Po sierpniowej nawałnicy sytuacja najgorzej wyglądała w gminach Kościerzyna, Brusy, Czersk czy Chojnice. Straty oszacowano na wiele milionów, poszkodowani mieli dostać szybko pieniądze, ale pomoc rządowa wciąż nie nadeszła. Zniszczonych zostało wiele domów. Znaczna część wymaga generalnego remontu, a niektóre muszą powstać od nowa. Ich właściciele nie dostali jednak obiecanych wypłat.
Część wniosków o wypłaty została odrzucona, inne nie zgadzają się wyceną rzeczoznawcy. Mieszkańcy regionu zniszczonego przez nawałnicę nie zostali jednak sami. Rodzinami z gminy Brusy opiekują się Siostry Franciszkanki. To one organizują pomoc w odbudowie zniszczonych domów. Zakonnice osobiście tez pomagają w usuwaniu zniszczeń. Jak to wygląda?