Jatomi Fitness do niedawna była jedną z największych i najpopularniejszych sieci klubów fitness w Polsce. Niedawno ogłosiła jednak, że zamyka wszystkie 37 klubów w całym kraju. W Gdyni siłownie tej sieci działały w galeriach Klif i Szperk. Sieć zapowiadała otwarcie dużego klubu w Gdańsku, ale w obliczu ostatnich doniesień raczej nie dojdzie to do skutku.
Zaczęło się od zamknięcia dwóch klubów w Warszawie. Niedawno Trevor Brennan, dyrektor zarządzający Jatomi Fitness Group, zapowiedział, że sieć znika z Polski. Na łamach PropertyNews.pl poinformował, że firma sprzedaje aktywa, a biznes w Polsce idzie do likwidacji. Siłownie zostaną zamknięte w ciągu trzech, czterech miesięcy. W niektórych lokalizacjach powstaną siłownie pod innym szyldem, na inne nie ma jeszcze pomysłu.
>>>Najlepsze licea z Trójmiasta! Które znalazły się w pierwszej setce Rankingu "Perspektyw"?
Nieoficjalnie mówi się o tym, że Jatomi przeliczyło się z kosztami. Inwestycje w Polsce pochłonęły bardzo dużo pieniędzy. Firma nie mogła poradzić sobie z wysokimi kosztami dzierżawy lokali, a przede wszystkim z rosnąca konkurencją, która oferowała o wiele przystępniejsze ceny. Jatomi do Polski dotarło w 10 lat temu. Ich największą inwestycją było otwarcie siłowni w Blue City w Warszawie, które pochłonęło 8 mln złotych.