Jeździł busem po Europie, nie latał samolotami. Policji unikał jak ognia, ale tego nie przewidział

W miniony poniedziałek do oficera dyżurnego dotarła informacja, że do Gdańska ma przyjechać mężczyzna poszukiwany listem gończym. - Sprawą zajęli się policjanci ruchu drogowego, którzy czuwali nad bezpieczeństwem na gdańskich drogach. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ma dotrzeć do centrum około północy. Dodatkowo zdobyli dane dotyczące samochodu, którym podróżował 35-latek, a także jego rysopis - podaje Komenda Miejska Policji w Gdańsku. Chwilę po północy na terenie Śródmieścia funkcjonariusze zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi.

- Mundurowi wylegitymowali 35-letniego mieszkańca województwa warmińsko-mazurskiego i sprawdzili jego dane w policyjnych systemach. Okazało się, że rzeczywiście jest poszukiwany listem gończym. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu - informuje KMP w Gdańsku.

Przestępca trafił już do więzienia, gdzie spędzi najbliższe dwanaście miesięcy.