Zagadkowe zaginięcie Katarzyny Oldenburg. 32-latka wyszła na zakupy i zniknęła

i

Autor: Komenda Powiatowa Policji w Człuchowie Zagadkowe zaginięcie Katarzyny Oldenburg. 32-latka wyszła na zakupy i zniknęła

NOWE INFORMACJE

Katarzyna Oldenburg pochowana w grobie jako NN?! Zwłok znalezionych w lesie nie wydano rodzinie

2024-07-25 12:25

Gdy 14 lipca przypadkowy przechodzień natrafił na ciało w lesie niedaleko Debrzna (woj. pomorskie), śledzący sprawę Katarzyny Oldenburg (32 l.) wstrzymali oddech: czy to zaginiona na początku czerwca kobieta? Wiele na to wskazywało, jednak potwierdzą to dopiero badania DNA. Tymczasem okazuje się, że znalezione zwłoki zostały pochowane w grobie jako NN.

Wyszła z domu, zrobiła zakupy i zniknęła. Tajemnicze zaginięcie 32-letniej Katarzyny

Katarzyna Oldenburg wyszła ze swojego domu w Debrznie (woj. pomorskie) w czwartek, 13 czerwca. Od tamtej pory jej bliscy odchodzili od zmysłów, nie wiedząc, co dzieje się z kobietą, która nie wracała do czworga swoich dzieci i partnera. Tuż przed zniknięciem w sklepie spożywczym 32-latkę zarejestrowały kamery, gdy robiła spożywcze zakupy. Potem zniknęła. Rodzina zaginionej przekazała śledczym, że kobieta leczy się na depresję. Partner 32-latki w wielokrotnych apelach z prośbą o pomoc podkreślał, że jego ukochana w trakcie zmagań z chorobą musi przyjmować leki. Niestety, mimo przeczesywania okolicznych terenów przez śledczych i zaangażowanych w sprawę mieszkańców, kobiety wciąż nie udawało się odnaleźć. Jedyną informacją było to, że 32-latka najprawdopodobniej udała się w kierunku lokalnych pól lub rezerwatu.

W lesie niedaleko Debrzna znaleziono zwłoki. Czy ciało należy do poszukiwanej 32-latki?

W niedzielę, 14 lipca, przypadkowy przechodzień podczas spaceru w lesie w Złotowie, natknął się na ludzkie zwłoki. Niemal natychmiast pojawiły się przypuszczenia, że znalezione ciało może należeć do poszukiwanej Katarzyny; Złotów jest oddalony od Debrzna jedynie o 28 km. Nie można było tego jednak stwierdzić bez odpowiednich badań, ponieważ ciało znajdowało się już w stanie rozkładu. 

- Podczas sekcji zwłok pobrano próbki DNA, które zostaną przekazane do dalszych badań i dopiero po uzyskaniu ich wyników będziemy w stanie potwierdzić, kim jest ta osoba - informował "Fakt" asp. Damian Pachuc z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie.

W oczekiwaniu na wyniki badań pochowano znalezione zwłoki

Tymczasem, jak informuje Wirtualna Polska, znalezione w Debrznie zwłoki zostały już pochowane jako osoba o nieustalonej tożsamości. Wszystko przez to, że ciało nie mogło przebywać dłużej w prosektorium.

- Badania mogą potrwać miesiące, a ta osoba nie mogła przebywać w prosektorium w naszym szpitalu. Na tę chwilę nie wiemy, kto to był. Musimy to zweryfikować, tyle że to może trochę potrwać. Oczywiście, jeśli tożsamość zostanie potwierdzona, to ta informacja zostanie przekazana rodzinie, służbom i będzie można się zająć pochówkiem - przekazał "WP" Sebastian Drewicz, szef Prokuratury Rejonowej w Złotowie.

Źródło: Wirtualna Polska

GALERIA: Zagadkowe zaginięcie Katarzyny Oldenburg. 32-latka wyszła na zakupy i zniknęła. ZOBACZ ZDJĘCIA:

Sonda
Czy zdarzyło Ci się pomóc policjantom w poszukiwaniach?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki