Zobacz TO WIDEO z finału Pucharu Polski:
Żółto-Niebiescy w finale Pucharu Polski byli drużyną słabszą. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego, mimo zawziętości i walki do ostatnich minut, zasłużenie przegrali z Legią Warszawa. Po meczu media w całej Polsce nie mówią jednak o ambitnej postawie piłkarzy Arki, a o karygodnym zachowaniu fanów gdyńskiego klubu.
Zobacz zdjęcia z meczu finałowego Arka - Legia
Odpalenie środków pirotechnicznych w czasie finałów Pucharu Polski to coś, do czego zdążyliśmy się przyzwyczaić. Jakimś cudem co roku kibice są w stanie przemycić na obiekt kilkaset rac i świec dymnych. Na PGE Narodowym widzieliśmy już obrazki, które cieszyły oczy, jak choćby upiększone pirotechniką oprawy, ale i takie, które budziły grozę. Przypomnijmy, że przed dwoma laty z sektorów Lecha Poznań na murawę potrafiło polecieć nawet kilkadziesiąt rac. Tym razem granice zdrowego rozsądku zostały jeszcze bardziej przekroczone. Kibice Arki Gdynia strzelali z trybun rakietnicami, trafiając między innymi w telebimy i na boisko. Ich celem był prawdopodobnie sektor drużyny przeciwnej.
Zobacz nagranie, na którym widać moment wystrzelenia rac:
- Rozmawiałem już z przedstawicielami Wydziału Dyscypliny (Polskiego Związku Piłki Nożnej - przyp. red.), że chcę mieć jutro zawiadomienie do prokuratury. To było pięć czy sześć osób, które z sektora kibiców Arki strzelały do ludzi nie wiadomo z czego. (...) Ich zachowanie zagrażało życiu ludzi - stwierdził Zbigniew Boniek w pomeczowym wywiadzie dla Polsatu Sport. - Mogło się to tragicznie skończyć. Po przerwie na dachu cały czas coś się tliło - mówił prezes PZPN-u.
Zobacz wypowiedź Zbigniewa Bońka o zachowaniu kibiców Arki Gdynia:
Władze gdyńskiego klubu muszą liczyć się z karami, jakie zostaną nałożone na Arkę za zachowanie kibiców.
Przypomnijmy, że Żółto-Niebiescy przegrali w finale Pucharu Polski z Legią 2:1. Warszawscy fani również odpalili dużo środków pirotechnicznych, przez co sędzia musiał w drugiej połowie przerwać spotkanie na kilka minut. Dym na PGE Narodowym był tak gęsty, że ludzie opuszczali swoje miejsca.
Czy Twoim zdaniem pirotechnika na stadionach powinna być legalna? Napisz w komentarzu pod postem na Facebooku ESKA INFO Trójmiasto.
Aby zobaczyć fotorelację z meczu finałowego Pucharu Polski, kliknij w grafikę u góry artykułu. Poniżej udostępniamy film prezentujący wszystkie oprawy kibiców.
Zobacz oprawy kibiców Arki i Legii:
Prześledź naszą relację na żywo z meczu Arka - Legia
Arka Gdynia 1 : 2 Legia Warszawa
0:1 - 12' Niezgoda
0:2 - 29' Cafu
1:2 - 90+9' Sołdecki
Aktualizacja - 90+10': Koniec meczu! Arkowcy nie obronili Pucharu Polski. Legia zdobywa trofeum i ma szansę na dublet. W Lotto Ekstraklasie jest bowiem liderem.
Aktualizacja - 90+9': GOOOL! Arka przegrywa już tylko 2:1! Bramkę po dośrodkowaniu przedłużonym przez Marcusa strzelił Sołdecki. Została minuta doliczonego czasu gry!
Aktualizacja - 90': Sędzia dolicza aż dziesięć minut. To wynik przerwy w meczu, spowodowanej użyciem pirotechniki na trybunach.
Aktualizacja - 70': Czerwona kartka dla zawodnika Arki! Za brutalny faul, po weryfikacji przy użyciu systemu VAR, ukarany został Grzegorz Piesio. Decyzja sędziego niewątpliwie była słuszna.
Aktualizacja - 60': Mecz tymczasowo przerwany! Kibice Legii odpalili pirotechnikę. To samo w pierwszej połowie zrobili fani obu zespołów, ale tym razem dym znacząco ograniczył widoczność na PGE Narodowym. Gra zostanie wznowiona za kilka minut.
Aktualizacja - 46': Zaczynamy drugą połowę! Na boisku w barwach Arki pojawili się Siemaszko i Piesio, którzy mają pomóc w odwróceniu losów meczu.
Aktualizacja - 45': Koniec pierwszej połowy! Legia Warszawa zasłużenie prowadzi po trzech kwadransach. Czy podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zdołają odrobić dwubramkową stratę? Wracamy za piętnaście minut!
Aktualizacja - 29': GOOOL! Legia prowadzi 2:0! Arka przez większość czasu jest zepchnięta na własną połowę. Legioniści wyraźnie przeważają. Po kiksie Frederika Helstrupa do piłki w polu karnym gdynian dopadł Cafu i strzałem po ziemi pokonał Steinborsa. Arkowcy w coraz trudniejszej sytuacji.
Aktualizacja - 12': GOOOL! Legia prowadzi 1:0! Jarosław Niezgoda z najbliższej odległości wpakował głową piłkę do bramki. Przy dośrodkowaniu fatalnie zachowali się obrońcy Arki. Żółto-Niebiescy od początku spotkania w bardzo trudnej sytuacji.
Aktualizacja - 1': Piłkarze Legii rozpoczęli!
Aktualizacja (godzina 15:50): Emocje rosną! Zaczynamy za dziesięć minut!