Kobieta pracująca w sklepie rybnym w Kamieńcu (woj. pomorskie) zgubiła kopertę, w której znajdował się cały utarg. Kwota nie mała, bo w kopercie było aż 29 tys. złotych. Załamana kobieta wystosowała apel do świadków zdarzenia o zwrot pieniędzy. "Pilnie poszukuję osób, które były świadkami incydentu mającego miejsce w dniu 29 lipca 2024 roku, w godzinach 12:40-13:10, na trasie między Jutrzenką a Kołczygłowami, na zakręcie przy Ośrodku Pstrągowym w Kamieńcu. W tym czasie z dachu mojego samochodu spadła koperta z pieniędzmi należącymi do Gospodarstwa Rybackiego Bytów. Koperta została przejechana, a pieniądze rozsypały się po jezdni. Dzięki uczciwym osobom, część pieniędzy już się znalazła, ale staramy się zlokalizować pozostałą kwotę" - napisała kobieta.
Czytaj też: Wygrana w Eurojackpot. W Polsce dokonała tego tylko jedna osoba. Ależ kasa na wakacje!
Część osób odpowiedziało już na ten apel. Zwrócono 13 tysięcy złotych. Niestety nie wszyscy byli tacy uczciwi. - Wiemy, że kilka osób zebrało po dość dużej sumie. Jedna z kobiet, która się zatrzymała w tym miejscu, bardzo się cieszyła. Miała powiedzieć: ale będę miała wspaniałe wakacje - powiedziała dla portalu gp24.pl pani Aneta, główna księgowa w Gospodarstwie Rybackim w Kamieńcu, która wypowiedziała się w imieniu załamanej pracownicy. - Wciąż szukamy zapisów monitoringów z drogi, wiemy już że jeden z kierowców zebrał bardzo dużo pieniędzy.
Czytaj też: Nowy hit wśród Arabów w Zakopanem. Biorą nawet 20 opakowań tego produktu
Sprawa została zgłoszona na policję. Świadkowie zdarzenia są proszeni o zgłaszanie się i dzielenie nagraniami z rejestratorów jazdy, aby ustalić nieuczciwych znalazców. Więcej szczegółów w poście poniżej.