Spotkanie z delfinem miało miejsce 16 grudnia, ale dopiero teraz, po potwierdzeniu autentyczności nagrania, wędkarze oficjalnie mogli się nim pochwalić. Miłośnicy morskiego wędkowania zaobserwowali delfina kilka mil morskich na północny zachód od wybrzeży Dębek.
- To były niesamowite emocje. Pływam po Bałtyku od kilkunastu lat, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem - opowiada Łukasz Dettlaffow z Wędkarstwa Morskiego i członek załogi M/Y Maximus. - Delfin towarzyszył nam przez pół dnia. Chciał się bawić i był bardzo przyjacielski - dodaje wędkarz. Uradowana spotkaniem załoga łodzi przyznaje, że delfin mógł liczyć na ich przychylność, a podczas rejsu morski ssak został przez wędkarzy hojnie obdarowany rybami.
Zobaczcie, jak wyglądało spotkanie wędkarzy z delfinem:
Przypomnijmy, że dzień wcześniej, czyli 15 grudnia, inni bałtyccy wędkarze mogli pochwalić się podobnym doświadczeniem. Delfin, na razie nie wiadomo czy ten sam, przez pół godziny pływał przy burcie łodzi w okolicach Władysławowa.
Delfiny to rzadki widok w Bałtyku. Morze bałtyckie jest natomiast naturalnym środowiskiem innych niewielkich waleni - morświnów. Te morskie ssaki można tu zaobserwować częściej, chociaż populacja morświna od dawna jest zagrożona. Szacuje się, że w Bałtyku żyje ok. 500 okazów tych ssaków.