Sieć tramwajowa oplata coraz więcej gdańskich ulic, a miasto planuje już budowę kolejnych tras. Nowy tabor jest więc niezbędny i już teraz trzeba myśleć o zakupie kolejnych tramwajów i autobusów. Okazuje się, że Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku jeszcze w tym roku chce ogłosić przetarg na nowe tramwaje.
- Pierwsze 15 pojazdów powinno przyjechać do Gdańska w przyszłym roku lub najpóźniej do połowy 2017 roku, a pozostałe 18 sztuk w 2018 roku. Dlaczego tak szybko przetarg na nowe tramwaje? Po pierwsze wiemy, że w przyszłym roku firmy produkujące tramwaje będą miały mniej zamówień, a związane jest to z tzw. cyklem unijnym. Mamy zapewnione środki na ten cel, dlatego chcemy tramwaje zamówić szybko i kupić je w dobrej cenie już w 2016 roku – mówi Maciej Lisicki wiceprezes ZKM w Gdańsku.
Przy okazji pada też ważna deklaracja. - Chcemy być pierwszym miastem w Polsce, które ma 100% taboru autobusowego i tramwajowego z niską podłogą. Ta inwestycja spowoduje, że może się to stać już w 2016 roku – mówi Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska. Obecnie 81 procent pojazdów jest niskopodłogowa, lub częściowo niskopodłogowa.
Przy zamówieniu tramwajów wprowadzone zostaną dwie nowe zasady. - Będziemy kupować już wyłącznie tramwaje dwukierunkowe, a część z nich będzie miała długość powyżej 40 metrów – zapowiada Maciej Lisicki. Szacunkowy koszt zakupu 33 nowych tramwajów to ok. 250 mln zł. Dofinansowanie ze środków unijnych ma wynieść 59% tej kwoty.
- Plany zakupowe Gdańska to także nowe autobusy. W 2017 roku Spółka zamierza kupić 69 fabrycznie nowych autobusów, które także będą przyjeżdżać do miasta w dwóch transzach – 23 sztuki w 2016 roku i 46 rok później. Będą to jak do tej pory pojazdy niskopodłogowe, wyposażone w klimatyzację oraz spełniające najnowsze normy emisji spalin, co najmniej Euro 6. Niewykluczone, że część z nich będzie z napędem hybrydowym – mówi Alicja Mongird, rzecznik ZKM.
Nowe autobusy będą kosztowały 68 mln zł, z czego dofinansowanie UE ma wynieść 59 procent