- Dzisiaj już piszę do Was z domu, gdzie mogłem powrócić po kolejnym badaniu, które wyszło negatywnie, przede wszystkim dzięki profesjonalnej opiece personelu Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej - napisał wczesnym popołudniem Mieczysław Struk. - Czuję się dobrze, ale zgodnie z zaleceniami lekarzy najbliższy czas spędzę w domu. Wielkie podziękowania dla personelu UCMMiT oraz wszystkich, którzy walczą z epidemią - dodał marszałek województwa pomorskiego.
Przypomnijmy, że po wykryciu koronawirusa u Mieczysława Struka, siedziba Urzędu Marszałkowskiego została zamknięta. W poniedziałek (30 marca) w budynku przy ulicy Okopowej w Gdańsku przeprowadzono dekontaminację. Ponad 60 osób z otoczenia marszałka zostało poddanych obowiązkowej kwarantannie. To ważne postaci dla lokalnego samorządu, m.in. starostowie powiatów. Gdzie i od kogo mógł zarazić się Mieczysław Struk? Trop prowadzi za granicę!
Bezobjawowy koronawirus. Co może niepokoić? - CZYTAJ WIĘCEJ W "PORADNIKU ZDROWIE"
W minionym miesiącu marszałek odwiedził Brukselę i... Włochy! Mając świadomość, że na Półwyspie Apenińskim szaleje już epidemia koronawirusa, po powrocie do kraju nie poddał się izolacji. Jak później tłumaczył "w tamtym czasie nie było jeszcze takiego wymogu". Czytaj więcej w artykule Starostowie, urzędnicy, samorządowcy pod kwarantanną. Tłumaczenia marszałka z koronawirusem.