Przywidz to duża wieś kaszubska, położona niedaleko Gdańska. Mieszka tu około 1500 osób. Miejscowość słynie z agroturystyki i kempingu nad jeziorem. Część mieszkańców dojeżdża do pracy w Trójmieście, ale większość utrzymuje się z zajęcia na miejscu. Pandemia sprawiła, że wieś opustoszała, a ludzie boją się o swoją przyszłość. - Jak ktoś ma pole, to ma co robić. Jemu ta zaraza nie przeszkodzi, bo wiadomo, że zebrane plony będą potrzebne - mówi Marek, mieszkaniec Przywidza, który twierdzi, że przez koronawirusa najbardziej ucierpiały sklepy oraz usługi. - U nas nic nie da się załatwić przez tę zarazę. Wszystko jest pozamykane na cztery spusty. Ludzie chodzą do sklepu tylko po jedzenie. Kwiaciarnia jest otwarta, ale kwiatów i tak nikt nie kupuje. Ludzie nawet na pogrzeby nie chodzą - tłumaczy mężczyzna.
Zobacz także: Koronawirus w Trójmieście. Zaraza szaleje, a robota wre [ZDJĘCIA]
Mieszkańcy Przywidza boją się, że dotknie ich kryzys finansowy. Właściciele kwater pod najem już liczą straty. - W tej chwili mamy pieniądze z ubiegłego sezonu, ale już powinniśmy zacząć zarabiać, bo zaskórniaków na długo nie starczy. Dla nas kryzys gospodarczy trwa. Wiosna jest już stracona. Jeśli uda się pokonać koronawirusa, to może ktoś przyjedzie do nas w wakacje, ale to też nie jest pewne. Przecież rok szkolny może zostać przedłużony, a skutki zarazy odczują wszyscy i ludzie mogą nie mieć pieniędzy - żalą się właściciele agroturystyki w okolicach Przywidza.
Zobacz także: Koronawirus w Trójmieście. ZAMKNIĘTO sopockie sanatoria. "Martwa cisza" [ZDJĘCIA]
Koronawirus na Kaszubach. ZOBACZ ZDJĘCIA:
Co musisz wiedzieć, jeśli obejmie cię kwarantanna? - CZYTAJ WIĘCEJ
TU KUPISZ "Super Express" w trakcie kwarantanny! - CZYTAJ WIĘCEJ
Koronawirus w Polsce. Zobacz mapę zarażeń:
Koronawirus z Chin. Informacje z Trójmiasta i okolic!