KORONAWIRUS w DPS-ie w Koleczkowie. Sprawę bada PROKURATURA!

i

Autor: pixabay.com/D_Van_Rensburg

KORONAWIRUS w DPS-ie w Koleczkowie. Sprawę epidemii zbada PROKURATURA?!

2020-05-04 16:43

Niepokojące wątpliwości wokół epidemii koronawirusa w DPS-ie w Koleczkowie na Pomorzu. Czy ataku śmiercionośnej choroby można było uniknąć? Czy winę za całą sytuację ponosi człowiek? Wnuk jednej z podopiecznych ośrodka zawiadomił prokuraturę, która zbada sprawę. Dyrekcja placówki wydała oświadczenie.

DPS w Koleczkowie na Pomorzu to jedna z placówek silnie zaatakowanych przez koronawirusa. Wnuk jednej z podopiecznych domu oskarża... pracowników DPS-u. Zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa – informuje Dziennik Bałtycki.

Wniosek do Prokuratury Rejonowej w Wejherowie dotyczy narażenia na utratę zdrowia i życia babci mężczyzny oraz innych pensjonariuszy. Jak czytamy w dzienniku – do wybuchu ogniska epidemii miało dojść przez dopuszczenie do pracy w DPS-ie osoby z zewnątrz, która nie pracowała tam na stałe.

Władze ośrodka zaprzeczają tym oskarżeniom. Tomasz Jędrysiowicz-Jędrusik, właściciel „Bryzy” wydał oświadczenie, w którym przekonuje, że pracownicy DPS-u mogą pracować wyłącznie w jednej placówce, a w tamtejszym Domu Pomocy Społecznej w Koleczkowie wdrożono procedury mające chronić przed epidemią.

Zobacz też: Kiedy otworzą baseny? Ministerstwo nie ma dobrych wiadomości

Pod koniec kwietnia konieczna była ewakuacja blisko 70 podopiecznych tamtejszego DPS-u.

Do tematu będziemy jeszcze wracać.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!

Super Raport 4 V (goście: Bosak, Stępień)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki