W internecie zawrzało, po tym jak Kuba Stępniak, pseudonim Kuba Ka, w mocnych słowach opisał, czemu wyjechał z Polski do Ameryki. Generalnie, mający niecałe 30 lat artysta wspomina swoje dzieciństwo jako koszmar i pisze o nazistowskich politykach w Polsce. Dostało się tutaj... Jolancie Kwaśniewskiej.
Po co pisać o kimś takim?
Kuba Stępniak pochodzi z Gdańska. Jest synem profesora Uniwersytetu Gdańskiego. Kilka lat temu Kuba wyjechał do Stanów. Przyjął pseudonim Kuba Ka, Król Popu. Wydaje swoje płyty. Przeszedł też solidną metamorfozę. Serwis pudelek.pl pisze: "Od kilku miesięcy Kuba Ka zajmuje się też byciem modelem i występowaniem w "artystycznych", rozbieranych sesjach zdjęciowych. Bardzo lubi porównywać się do... Aleksandra Wielkiego. Chciał podobno wybudować też dziecięcy park rozrywki w Las Vegas, ale z planów wycofał się główny inwestor... syn Mu'ammara Kaddafiego".
Hans Frank i Albert Forster, ktoś kojarzy?
- Po co pisać o kimś takim? - pytają niektórzy internauci. Inni komentujący zwracają jednak uwagę, że warto piętnować tego typu rewelacje, które w niektórych kręgach mogą znaleźć niestety posłuch.
Nazistowscy politycy w Polsce? Kilkadziesiąt lat po wojnie? Oprócz prześmiewczych wpisów (patrz niżej) internauci radzą, by autor słów o nazistach w Polsce zapoznał się z postaciami typu Hans Frank, czy Albert Forster.
Być może Król Popu nie ma czasu na takie lekcje, bo sporo czasu poświęca na innej pracy:
Internet śmieje się z Króla Popu
Jego ostatni wpis o nazistowskich politykach spotkał się ze ścianą... prześmiewczych komentarzy. Oto kilka z nich:
"On chyba nawet nie wie co zmaczy Nazi. Zalosne bananowe dziecko ktore ma wielkie bicepsy a mały mózg"
"On faktycznie jest troche jak Jacson, tylko ze stara sie byc czarny i ruszac po murzynsku, co za czasy? biali chca byc czarni...mieszkam za granica lacznie juz 6 lat ale polskiego nie zapomnialam i jestem dumna z Polski i uwazam polakow za fajnych ludzi"
"Głupota ludzka jest jak miłosierdzie Jezusa -nieskończona"
Co sądzicie? Król Popu z Gdańska odleciał takim komentarzem? KOMENTUJCIE!