Krystian W., pseudonim "Krystek" kojarzony jest z aferami dotyczącymi Zatoki Sztuki, sprawą Iwony Wieczorek i samobójczej śmierci 14-letniej Anaid z Gdańska. Postacią "łowcy nastolatek" interesowały się służby, powstało na jego temat mnóstwo materiałów dziennikarskich (m.in. autorskich materiałów naszych reporterów), ale to przede wszystkim mężczyzna, który był oskarżony o popełnienie potwornych zbrodni. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku oskarżyła Krystiana W. oraz cztery inne osoby m.in. o czyny o charakterze seksualnym. Krystianowi W. zarzucono popełnienie 65 przestępstw (w tym 40 o charakterze seksualnym) na szkodę 35 pokrzywdzonych oraz na szkodę banku, Skarbu Państwa i towarzystw ubezpieczeniowych. Według aktu oskarżenia, W. dopuścił się gwałtów oraz współżycia z dziewczętami poniżej 15. roku życia.
Przeczytaj też: Krystek z Zatoki Sztuki w końcu wpadł. "Łowca nastolatek" trafił do więzienia
"Krystek" usłyszał wyrok. 15 lat więzienia dla "łowcy nastolatek"
Pokrzywdzone zostały co najmniej 33 kobiety, z czego większość nie była pełnoletnia, a pięć nie miało ukończonych nawet 15 lat. Krystian W. na etapie śledztwa nie przyznawał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. Dowody były jednak bardzo mocne. To nie jedyny skazany przez sąd w Wejherowie.
Rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Gdańsku Mariusz Kaźmierczak poinformował PAP, że w czwartek przed Sądem Rejonowym w Wejherowie zapadł wyrok w sprawie przeciwko Krystianowi W. ps. Krystek oraz czterem innym osobom. Z uwagi na charakter sprawy proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.
Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej sędzia Kaźmierczak, Krystian W. został skazany na 15 lat więzienia, 12 tys. zł grzywny, dożywotni zakaz pracy i opieki nad nieletnimi, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych przez pięć lat oraz na kary zadośćuczynienia. Były szef Zatoki Sztuki w Sopocie - Marcin T. usłyszał wyrok 6 lat więzienia za popełnienie pięciu przestępstw przeciwko wolności seksualnej. Mężczyzna ma też 10-letni zakaz zajmowania stanowisk związanych z opieką nad dziećmi oraz zadośćuczynienie. Pozostali trzej oskarżeni usłyszeli wyroki od roku i trzech miesięcy do dwóch lat pozbawienia wolności. Czwartkowy wyrok jest nieprawomocny.