Hans G. mówił do pracowników, że "jest hitlerowcem" i "rozstrzelałby wszystkich Polaków". To tylko część z szokujących cytatów. Niestety, było ich znacznie więcej. Bulwersujące wypowiedzi zostały zarejestrowane.
Swojego szefa nagrała Natalia Nitek-Płażyńska. Dzięki temu niemiecki przedsiębiorca, który prowadził firmę na Pomorzu, poniesie zasłużoną karę.
Gdzie warto spędzić walentynki w Trójmieście? ZOBACZ 8 NAJLEPSZYCH PROPOZYCJI!
- Trwało to dwa lata, ale myślę, że było warto czekać, ponieważ wygraliśmy my wszyscy, Polacy, którzy mamy poczucie godności. Powinien przeprosić i jednocześnie te 50 tysięcy złotych zapłacić, aby mogło rozwijać się takie miejsce pamięci, jak Muzeum w Piaśnicy - mówiła Natalia Nitek-Płażyńska po ogłoszeniu wyroku. Posłuchaj:
Obrońca Hansa G. nie zgadza się z decyzją sądu i chce on złożyć apelację. - Ludzie, którzy wielokrotnie są gwałceni czy molestowani, dostają kwoty dużo niższe - mówił Piotr Malach, obrońca Niemca. Posłuchaj:
Muzeum Piaśnickie to miejsce nieprzypadkowe. Placówka dokumentuje historię niemieckich zbrodni na Pomorzu. W Lasach Piaśnickich koło Wejherowa Niemcy zamordowali od 12 do 14 tysięcy ludzi.
Zobacz także: Gdańsk: Łoś spacerował na drodze przy wjeździe do tunelu! Uchwyciła go kamera [WIDEO]
Przed Sądem Rejonowym w Wejherowie toczy się inny proces przeciwko Hansowi G. Grozi mu nawet ograniczenie wolności.