Białe Błoto: Osobówka wypadła z drogi i uderzyła w drzewo. Nie żyją dwie osoby
Do tragedii doszło w sobotę, 26 listopada w miejscowości Białe Błoto na drodze wojewódzkiej nr 515 ze Starego Dzierzgonia do Susza. 19-letni Krzysiek jechał do znajomych wraz ze swoją 17-letnią przyjaciółką Julią. Para podróżowała ponad dwudziestoletnim oplem, który jeszcze kilka dni przed wypadkiem, Krzysiek chciał zamienić na inne auto.
Na prostym odcinku drogi, samochód zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Pojazd z uwięzioną parą w środku zapalił się. Wezwani przez innych kierowców policjanci i strażacy, po przyjeździe na miejsce wypadku, zastali całkowicie spalone auto, a w jego środku dwa zwęglone ciała nastolatków...
- Z ustaleń skierowanych na miejsce policjantów wynika, że kierujący osobowym oplem - z nieznanej na chwilę obecną przyczyny - zjechał na lewy pas ruchu, następnie na pobocze, po czym uderzył w drzewo. Pojazd na skutek uderzenia stanął w płomieniach. W wypadku zginęli 19-letni kierujący i 17-letnia pasażerka, mieszkańcy powiatu sztumskiego - mówi Karolina Kosmowska, rzeczniczka policji w Sztumie.