Dom 'Wampira z Bytowa" znajduje się we wsi Osieki. Ma ponad 56 metrów kwadratowych. Lokal przez lata popadł w ruinę. Urzędnicy przyznają, że nadaje się do zamieszkania wyłącznie po gruntownym remoncie. Po wystawieniu na sprzedaż i wymeldowaniu Leszka Pękalskiego przez władze gminy Borzytuchom, nieruchomość cieszyła się dużym zainteresowaniem, jednak do przetargu stanęli jedynie Sonia i Marcin Burandtowie.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ TUTAJ!
Polecany artykuł:
Zainteresowane małżeństwo w ostatniej chwili wpłaciło wymagane wadium w wysokości 4 tysięcy złotych. Jako jedyni uczestnicy przetargu zapłacili za dom Wampira z Bytowa 39 tysięcy złotych.
- Interesuje nas architektura, a nie osoba, która była lokatorem tego domu. Pasjonujemy się starymi niemieckimi budynkami. Sami mieszkamy w budynku XIX-wiecznym. Jeśli chodzi o nasze plany dotyczące domu, to chcielibyśmy doprowadzić go do stanu użytkowego. Jak weszliśmy do tego budynku, to się przeraziliśmy. W tej chwili jest tam kompletna ruina, ale po konsultacji z budowlańcami doszliśmy do wniosku, że jesteśmy w stanie go wyremontować - mówi Sonia Burandt, która wraz z mężem Marcinem kupiła dom Wampira z Bytowa. - Wahaliśmy się do momentu, kiedy zobaczyliśmy strych. Bardzo się nam spodobał i okazało się, że pracy wcale nie będzie tak dużo - przyznała.
Polecany artykuł:
Co dokładnie ma zmienić się w ruderze po seryjnym przestępcy? - Pomysłów na ten dom mamy dużo. Chcemy przywrócić budynkowi świetność. Nie wiemy, co tam zrobimy po remoncie, ale na pewno nie będziemy tam mieszkać - tłumaczy Marcin Burandt.
Leszek Pękalski, to jeden z najgroźniejszych zbrodniarzy w Polsce. Był podejrzewany o liczne gwałty i zabójstwa kobiet. Sam przyznał się do kilkudziesięciu zbrodni, jednak skazany został tylko za zabicie 17-latki. W 1996 r. został skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Po zakończeniu kary w 2017 r. trafił do tzw. ośrodka dla bestii w Gostyninie.