"Zakazuje się wynoszenia śmieci przez małoletnie dzieci, które nie dosięgają do pojemników na nieczystości i ustawiają worki z nieczystościami obok pojemników. Dbajmy o nasze otoczenie" - apeluje administracja budynku do rodziców okolicznych urwisów. Ogłoszenie w sieci opublikowała Straż Obywatelska Brzeźna, a komentarze pod zdjęciem feralnego obwieszczenia pokazują, że zakazu nikt nie wziął na poważnie.
Sprawa jest jednak nie tylko zabawna - jak tłumaczą administratorzy, mieszkańcy sąsiednich budynków zgłaszali swoje uwagi odnośnie stanu śmietnika przy Chodkiewicza 11. Według nich, pod blokiem piętrzyło się dzikie wysypisko.
Pytanie, czy za nieporządek odpowiadały rzeczywiście dzieci? Reakcja administracji osiedlowej wskazała ich jako winowajców, ale "sprawca" zamieszania może być jednak zupełnie inny. Część mieszkańców zauważyło, że pojemniki na śmieci nie mają wiaty, a w takich okolicznościach, jak wiadomo, trudniej zapanować nad ładem.