Łeba odzyskała gaz! Burmistrz: "Zapraszam na majówkę"

Jak Łeba straciła i odzyskała gaz

W środę 27 kwietnia firma, która trafiła na polską listę sankcyjną - Novatek - poinformowała nadmorski samorząd - Łebę - o przerwaniu dostaw gazu. To bezpośrednia konsekwencja wojny na Ukrainie i, co za tym idzie, sankcjonowania firm powiązanych z rosyjskim agresorem. Łeba miała spory problem, bo „cały majątek, czyli ok. 40 km sieci gazowniczej na terenie miasta (i wszystkie urządzenia), są własnością firmy "Novatek”. Firma kupiła ją od poprzedniego właściciela z Koszalina. - Staliśmy zakładnikami takiej sytuacji - mówił jeszcze niedawno burmistrz Łeby Andrzej Strzechmiński.

Zobacz więcej: Łeba odcięta od dostaw gazu! „Staliśmy się zakładnikami”. Brak ogrzewania i ciepłej wody

Do akcji wkroczyła PGNiG i PSG, ta ostatnia przejęła w użyczenie (na okres objęcia sankcjami) sieć gazowniczą od spółki Novatek. I teraz to oni zaopatrują w gaz mieszkańców. 

PGNiG podaje w sobotę: "Gaz dostarczany przez Grupę Kapitałową PGNiG jest już dostępny dla odbiorców w tej nadmorskiej gminie (Łebie - red.). Jak w 9. innych, gdzie paliwo dostarczała firma Novatek" - czytamy. A burmistrz zaprasza wszystkich na majówkę.

Przypomnijmy, że PGNiG mogło przejąć obsługę gazową od Novatek-a na podstawie ustawy o zarządzaniu kryzysowym. Premier wydał w ten sposób polecenia spółkom Skarbu Państwa - m.in. PGNiG, PSG, Gaz-Systemowi - aby w niezwłocznym tempie dostarczyć gaz do tych sieci, których formalnym właścicielem jest firma Novatek".

W sumie bojkot Novateku odczuło 10 gmin: Cegłów, Kałuszyn, Lubień Kujawski, Lubowidz, Łeba, Mieścisko, Mrozy, Polanów, Zagórów, Żuromin. I wszędzie tam interweniują teraz pracownicy PGNiG.