Lew angolski Lolek, który urodził się w oliwskim ZOO w lipcu 2015 roku, zostanie przywódcą lwiego stada w Czechach. Lolek podzieli się najlepszymi gdańskimi genami z samicą Kivu z ogrodu zoologicznego w Brnie. Rodzicami Lolka są: Berghi, która przyjechała do gdańskiego ogrodu z Francji oraz Arco, który przybył aż z Portugalii.
– W stadzie może być tylko jeden dorosły lew, a Lolek zaczynał już walczyć ze swoim ojcem Arco o dominację. Dlatego musiał opuścić rodzinne gniazdo - opowiada Grzegorz Bartosiak, opiekun lwów w gdańskim ZOO - Lolek jest pogodnym, wesołym lwem. Najspokojniejszy ze stada, bardzo posłuszny, dobrze ułożony. Chętnie brał udział w codziennych treningach medycznych. Przed wyjazdem Lolka poświęcałem mu jeszcze więcej czasu, co najmniej 1 – 1,5 godziny dziennie na indywidualne „rozmowy” o tym jaka zmiana go czeka.
Lolek wyjechał do ZOO w Brnie, gdzie zakończyła się właśnie duża inwestycja rozbudowy ekspozycji związanych z rejonem Kalahari, z którymi związany jest lew angolski. Lolek będzie więc miał doskonałe warunki. Pracownicy brneńskiego ZOO poszukiwali w Europie lwów, które mogłyby zapoczątkować ich własne stado. Chodziło o to, by były jak najdalej spokrewnione, co pozwala zachować dobre geny i gwarantuje zdrowe potomstwo.
- To wielkie wydarzenie, ponieważ lwy powracają do ZOO Brno po 14 latach nieobecności! Na Lolka w Brnie czeka już 4-letnia samica Kivu pochodząca z ZOO Ústí nad Labem. Nowa ekspozycja zostanie otwarta pod koniec sierpnia – opowiada Dorota Gremlicova, asystent działu ssaków ZOO Brno. - Do tego czasu lwy będą miały okazję, żeby się dobrze poznać oraz urządzić na swoich nowych włościach.
W gdańskim ZOO pozostaje więc 7 lwów: Arco ojciec wszystkich młodych w stadzie, Berghi i ich córka Tola oraz Tchibinda i jej dzieci: Bastet, Freja oraz Aion. W tym roku gdańskie ZOO opuszczą jeszcze dwa lwy. Samczyk Aion oraz samica Tola. Jest jednak duże prawdopodobieństwo, że oliwskie ZOO doczeka się kolejnych młodych lwiątek.
Tak Lolek rozgościł się w nowym domu:
Czytaj także: