"Nowy rok, nowa ja" - to stwierdzenie, które gwarantuje na początku stycznia siłowniom pełne oblężenie. Sposobem, by jednak nieco dłużej wytrwać w postanowieniach noworocznych może być zapisanie się na sportową imprezę, która odbywa się... dopiero latem. Na taki krok zdecydowało się już ponad trzysta osób.
- Gdański triathlon to wyzwanie roku dla wielu osób. Zapisy na stronie www.triathlongdansk.eu. Na ten moment mamy na liście startowej trzystu uczestników. Nie ma znaczenia, kto jest w jakim wieku. To impreza dla każdego. Dla najmłodszych przygotowaliśmy też specjalną ofertę – Triathlon Kids, który ruszy dzień wcześniej niż główna impreza - mówi Leszek Paszkowski, dyrektor Gdańskiego Ośrodka Sportu.
Zawody zostaną rozegrane na dystansie olimpijskim. Startujący będą mieli do pokonania - 1500 m pływania, 40 km jazdy rowerem i 10 km biegu.
- Gdański triathlon to pływanie w Zatoce Gdańskiej, niedaleko mola w Brzeźnie. Potem jazda rowerem, między innymi w naszym tunelu. Zataczamy tak dwie pętle, co daje łącznie 40 km. Na koniec oczywiście bieganie malowniczymi alejkami Parku Reagana i meta ponownie przy molo w Brzeźnie. Tym sposobem zataczamy wielkie koło podziwiając Gdańsk z perspektywy wody, dwóch kółek i biegu - dodaje Paszkowski.
Podczas ostatniej edycji triathlonu, ze względu na zanieczyszczenie wody, zawodnicy musieli zrezygnować z pływania. Etap ten został zastąpiony biegiem.