Lotos Trefl Gdańsk ma poważne kłopoty finansowe. Start w rozgrywkach pod znakiem zapytania

Lotos organizuje akcję crowdfundingową. Celem jest zebranie 150 tys. złotych, które mają wspomóc klub w zbilansowaniu budżetu w pierwszej fazie rozgrywek i wystartowaniu w PlusLidze. Poszukiwani są więc sponsorzy, którzy uratują klub i pomogą wystartować w lidze. Skąd aż tak trudna sytuacja gdańskich siatkarzy?

"Koniec sierpnia przyniósł Treflowi Gdańsk bardzo trudne wieści - wieloletni sponsor tytularny, dzięki któremu w stolicy Pomorza udało się zbudować jeden z lepszych ośrodków siatkarskich – Grupa LOTOS SA – negatywnie odpowiedział na chęć dalszej współpracy z żółto-czarnymi. Choć Zarząd klubu cały czas walczy nad wypracowaniem innej formy współpracy z dotychczasowym sponsorem – by ocalić chociażby program szkolenia młodzieży w Treflu Gdańsk – a także poszukuje alternatywnych źródeł finansowania, klub jest w bardzo trudnej sytuacji. Do startu rozgrywek pozostało kilkanaście dni, w drużynie panuje świetny team spirit, „gdańskie lwy” mają za sobą zwycięstwa w przedsezonowych sparingach, kibice wyglądają pierwszego meczu, ale nikt nie ma pewności, czy 4 października zobaczymy Trefla Gdańsk na parkiecie ERGO ARENY" - napisał w komunikacie klub.

Na stronie fans4club.com trwa zbiórka pieniędzy dla klubu pod hasłem „doLEWamy do pełna”Do akcji dołączyło już 699 osób, które łącznie przekazały dla LOTOS Trefl 74 663 złotych, co stanowi połowę wymaganej kwoty. Do końca zbiórki zostało jeszcze 16 dni. "Każdy, kto do niego dołączy, może wybrać nagrodę za swój udział w akcji i wsparcie 'gdańskich lwów'. Przygotowane zostały m.in. specjalne okolicznościowe T-shirty i bluzy z geometrycznym lwem, który towarzyszy żółto-czarnym od sezonu 2017/2018, a także hasłem akcji, piłka z podpisami drużyny, okolicznościowa koszulka meczowa oraz mniej standardowe atrakcje. Kibice mogą się zdecydować m.in. na udział w treningu żółto-czarnych, obecność siatkarza podczas np. urodzin, czy wieczoru panieńskiego, a także kolację z trenerem Andreą Anastasim, bądź 24-godzinny kontrakt z Treflem Gdańsk! Najniższa kwota wsparcia to 5 zł i gwarantuje ona certyfikat udziału w projekcie, natomiast wybierając nagrodę już za chociażby 15 zł, można zagwarantować sobie obecność imienia i nazwiska na koszulce meczowej 'gdańskich lwów'.

Klub poinformował również, że udało się dojść do porozumienia ze sponsorami, którzy zadeklarowali wsparcie na poziomie 15% brakującej kwoty.

Czytaj także: Na zwycięzcę Nice 1. Ligi Żużlowej jeszcze poczekamy. Pogoda po raz kolejny uniemożliwiła ściganie