Sprawą zajmują się policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku pod nadzorem lokalnej prokuratury. Mundurowi informowali, że pod koniec minionego roku zatrzymano aż 16 osób. Na kontach sprawców zablokowano wówczas ponad 10 milionów złotych. Zabezpieczono też luksusowe samochody, biżuterię oraz pieniądze w gotówce. Był to jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej.
- Funkcjonariusze podczas swojej pracy dokładnie przeanalizowali dotychczas zgromadzony materiał procesowy. Zdobyli kolejne informacje i ustalili następne osoby uwikłane w tzw. "odwrócony łańcuch dystrybucji leków". Sprawcy to kierownicy i pracownicy aptek w Trójmieście, Rumi, Wejherowie, Redzie oraz Pszczółkach - podaje KMP w Gdańsku.
W minioną środę (19 grudnia) około godziny 6:00 ponad 40 funkcjonariuszy policji oraz kilkudziesięciu agentów ABW weszło do kilkunastu mieszkań. Zatrzymano w sumie 16 kolejnych osób.
- Sprawcy na podstawie fałszywych dokumentów zapotrzebowania skupowali z aptek deficytowe leki, a następnie znacznie drożej sprzedawali je za granicę i nie tylko. Nielegalna działalność dotyczyła m.in. leków poprzeszczepowych, stosowanych w leczeniu onkologicznym, przeciwzakrzepowych i kardiologicznych, w tym leków deficytowych ratujących życie - informuje Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
Zatrzymanym przedstawiono zarzuty dotyczące prania brudnych pieniędzy, fałszowania dokumentów oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, za co grozi do 15 lat więzienia.