Aresztant powiesił się w celi w Gdańsku. Czy doszło do zaniedbania obowiązków?
Czy do śmierci 51-latka w Areszcie Śledczym w Gdańsku doszło w wyniku zaniedbania obowiązków przez pracowników placówki? Bada to tamtejsza prokuratura, która zgromadziła już w tej sprawie część materiału dowodowego. Denat powiesił się w swojej celi, w której przebywał z innym aresztantem, a jego ciało znaleziono w nocy z 21 na 22 kwietnia br. Mężczyzna oczekiwał tam na rozpoczęcie swojego procesu, bo inna prokuratura oskarżyła go o zabójstwo 42-letniego obywatela Ukrainy, który zginął od ciosów zadanych nożem lub innym ostrym narzędziem w okolice szyi. Do zbrodni doszło w październiku ub.r. w Kiełpinie w województwie pomorskim. Obaj mężczyźni mieli dzień przed ujawnieniem zwłok spożywać razem alkohol. W związku ze śmiercią 51-latka śledczy badają nie tylko, czy ktoś mu pomagał bądź namawiał go do samobójstwa, ale czy w Areszcie Śledczym w Gdańsku doszło do zaniedbania obowiązków służbowych. Przesłuchani w tej sprawie zostali już współwięzień z tej samej celi i jeden ze strażników.
- Czekamy jeszcze na końcową opinię z sekcji zwłok na podstawie wyników wszystkich badań, bo to również jest potrzebne do tego, by ocenić, czy wszystkie służby zadziałały prawidłowo - mówi Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- pokonackryzys.pl
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.