Kanał pod nazwą "Henry Chinaski" subskrybuje na YouTube 280 internautów. Można tam znaleźć przerażające filmiki, z mroczną muzyką i wstrząsającymi, psychodelicznymi scenami. Ostatnie nagranie zostało opublikowane dwa miesiące temu. Autor pokazuje na nim las spowity mrokiem, sznur zwisający z gałęzi, w tle słychać płacz kobiety. Z kolei w filmiku zatytułowanym "Ona została pochowana bez włosów" widać oczy kobiety do złudzenia przypominającej Iwonę Wieczorek. Twarz jest czerwona. Słychać szum wodospadu i krzyk. Na kanale można też znaleźć nagrania zatytułowane "Mężczyzna z ręcznikiem" i "Ivona - gdy serce przestało być".
Zobacz także: Iwona Wieczorek. Nieznane zeznania wychodzą na jaw! Mowa o tajemniczym mężczyźnie
Część internautów widzi w tej "twórczości" nawiązania do zaginięcia Iwony Wieczorek. Nieżyjący już dziennikarz śledczy Janusz Szostak informował policjantów o podejrzanych filmikach. - Autor tych filmów prowokuje, inscenizuje pewne zdarzenia nawiązujące do sprawy Iwony Wieczorek. Na jednym z nagrań są buty, które wyglądają, jak te Iwony, które pożyczyła od mamy, i w których poszła na ostatnią dyskotekę. Na filmie wyglądają na zniszczone. Myślę, że autor nie ma wiedzy na temat zaginięcia Iwony, lecz ma problemy psychiczne i jest to jakaś koszmarna gra - mówił w styczniu 2021 roku dziennikowi "Fakt".
Pod nagraniem zatytułowanym "Mężczyzna z ręcznikiem" 12 dni temu pojawił się komentarz twórcy, przytaczamy go w całości: "Zauważyłem, że w ostatnim czasie nienaturalnie wzrosło zainteresowanie moim martwym kanałem na yt. Dotarły do mnie sygnały (głównie za sprawą licznych wiadomości, które przychodzą na messenger), iż jest to spowodowane czyimś tiktokowym kontentem. Mógłbym rzec - To wspaniale! - Jednak nie wypowiem tego, ani tym bardziej nie wykrzyczę w euforii, bo o ile moja twórczość może nasuwać pewne sugestie i skojarzenia ze sprawą zaginionej dziewczyny o imieniu Iwona, to jednak wciąż są to tylko delikatne sugestie i nie należy łączyć moich filmów z tą sprawą, a już zupełną paranoją jest snucie domysłów, że ja mogę być w to zaginięcie umoczony. To co przedstawiam, jest jedynie zaudiowizualizowaniem moich myśli, lęków, pragnień, emocji. Jest zabawą i wyrażeniem siebie. A, że nie należę do osób posiadających "ciekawe wnętrze" , nie jestem ani przebojowy, ani fajny, ani mądry, ani zdolny, to i efekt mojej pracy jest taki jak widać. Ku rozczarowaniu niektórych, muszę wyznać, że wszystko co przedstawiam jest tylko fikcją. Jak wiersz. Jak rysunek. Jak rzeźba".
Czytaj też: Zaginięcie Iwony Wieczorek. Sensacyjne doniesienia byłego analityka Komendy Głównej Policji
Przypomnijmy: Iwona Wieczorek zaginęła 16 lipca 2010 roku. Jak wyglądały ostatnie godziny przed niespodziewanym zniknięciem Iwony Wieczorek? Co mogło się wydarzyć?