Jak podaje Dziennik Bałtycki, malborscy strażacy otrzymali zgłoszenie około godziny 9:00 rano. Nieopodal ulicy Piłsudskiego w Kanale Juranda znaleziono ciało mężczyzny, którego tożsamość niedługo później ustalili funkcjonariusze policji. Potwierdziły się wówczas wcześniejsze przypuszczenia, że tragicznie zmarły 68-latek był osobą bezdomną.
- Ciało mężczyzny w Kanale Juranda zauważył przechodzień. Policjanci ustalili, że zmarły to 68-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Na miejscu pracowała pod nadzorem prokuratora grupa procesowa, która zebrała ślady i zabezpieczyła zapisy z kamer monitoringu miejskiego - przekazała Dziennikowi Bałtyckiemu asp. Sylwia Kowalewska z Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Mundurowi pod nadzorem prokuratora zajmują się ustalaniem szczegółowych okoliczności tragedii.