Dramat pani Małgorzaty. Codziennie się dusi, ta choroba powoli ją zabija

i

Autor: Marcin Gadomski Dramat pani Małgorzaty. Codziennie się dusi, ta choroba powoli ją zabija

Dramat pani Małgorzaty. Codziennie się dusi, ta choroba powoli ją zabija [ZDJĘCIA]

2021-01-02 20:22

Pani Małgorzata ma 35 lat i na pierwszy rzut oka wydaje się być osobą, która nie ma żadnych większych problemów ze zdrowiem, a tym bardziej nie widać, że cierpi na śmiertelną chorobę. Tymczasem pod fasadą pięknego uśmiechu kryje się prawdziwy dramat! Pani Małgosia codziennie się dusi, a choroba powoli ją zabija. Potrzebuje pieniędzy, by móc oddychać i żyć.

Potrzebuje miliona aby normalnie oddychać

Pani Małgorzata walczy ze śmiertelną chorobą. Codziennie się dusi...

Pani Małgosia ma 35 lat i na pierwszy rzut oka wydaje się być osobą, która nie ma żadnych większych problemów ze zdrowiem, a tym bardziej nie widać, że cierpi na śmiertelną chorobę, która zabija ją z dnia na dzień. Ten cichy i niezauważalny od razu zabójca nazywa się mukowiscydoza. Jest to choroba genetyczna, która skazała panią Gosię na tułaczkę po szpitalach już jako małe dziecko. Kobieta nigdy nie zaznała normalnego, szczęśliwego dzieciństwa. Nie mogła bawić się tak jak jej rówieśnicy, ponieważ nawet najmniejszy wysiłek fizyczny sprawiał przerażający ból w klatce piersiowej oraz napady spazmatycznego kaszlu. Ponadto za każdym razem, po wyjściu na spacer czy zabawie z rówieśnikami musiała odchorować, ponieważ mukowiscydoza zabiera całą odporność. Niestety, oprócz tych objawów, które towarzyszą kobiecie od niemalże urodzenia, pani Gosia zmaga się z innymi chorobami takimi jak: cukrzyca wtórna, marskość wątroby, rozedma płuc (pojemność płuc pani Małgosi wynosi tylko 48%), przewlekłe zapalenie żołądka z upośledzonym wchłanianiem składników odżywczych, przez co kobieta ma niedowagę, chociaż jej posiłki zawsze są wysokokaloryczne. Pani Małgorzata ma również problemy z sercem, astmę oraz inne choroby, które czynią z jej życia piekło i tworzą niepewność, czy przeżyje następny dzień.

Pani Małgorzata walczy ze śmiertelną chorobą. Lek kosztuje milion złotych

"Każdy, kto by mnie zobaczył nie powiedziałby, że jestem śmiertelnie chora, że zmagam się na co dzień z tyloma chorobami, że mam obok siebie butlę z tlenem, która niejednokrotnie utrzymywała mnie przy życiu. Dosłownie przyjmuję dziennie garść leków, każda tabletka jest na coś innego. Mukowiscydoza zabija mnie każdego dnia, wysysa ze mnie resztki życia i zdrowia, którego już nie mam kompletnie. Jednak ten pasożyt, jakim jest mukowiscydoza, można zwalczyć. Potrzebuję olbrzymiej kwoty, by móc oddychać i żyć!” - wyznaje pani Małgosia, ocierając dłonią łzę spływającą po policzku. Niestety, innowacyjny lek, który w Polsce nie jest refundowany, kosztuje aż milion złotych rocznie. Ten lek uderza w przyczynę choroby, zwalczając ją. To pozwoliłoby pani Gosi wrócić do zdrowia. Jej organizm zacząłby się regenerować. Kobieta mogłaby oddychać bez bólu, a przede wszystkim zasypiać spokojnie, nie martwiąc się, czy jej organizm wytrzyma kolejny dzień walki z mukowiscydozą.

Pani Małgorzata walczy ze śmiertelną chorobą. Każdy może pomóc

"Relacje ludzi, którzy przyjęli ten innowacyjny lek, są niesamowite. W dosyć krótkim czasie ich organizmy się zregenerowały na tyle, by móc sprawnie żyć, by w ogóle żyć i nie czuć bólu. Marzę o tym od dziecka, nigdy nie myślałam, że te marzenie może być w jakikolwiek sposób zrealizowane! Niestety to nie takie proste… Lek w naszym kraju nie jest refundowany. Bym mogła go zażyć, potrzebuję aż miliona złotych” - opowiada z widocznym smutkiem pani Gosia. Milion za oddech to naprawdę olbrzymia kwota, jednak pani Małgosia ma wciąż nadzieję, że uda jej się wygrać z chorobą i poczuć się po prostu dobrze. Będzie o to walczyć do ostatniego tchu.

Jeśli ktoś chciałby wspomóc panią Małgorzatę, zamieszczamy link do zbiórki: Oddech Gosi 

Krzyż przypomina o śmierci pięknej Pauliny

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki