Mama Iwony Wieczorek przemówiła. Przejmujące słowa. Tak naprawdę tylko to mnie interesuje

i

Autor: Marcin Wziontek/Super Express; Shutterstock; Facebook Mama Iwony Wieczorek przemówiła. Przejmujące słowa. "Tak naprawdę tylko to mnie interesuje"

Zaginięcie Iwony Wieczorek

Mama Iwony Wieczorek przemówiła. Przejmujące słowa. "Tak naprawdę tylko to mnie interesuje"

2024-12-03 5:12

Zaginięcie Iwony Wieczorek to sprawa, która od ponad 14 lat wzbudza mnóstwo emocji. Kiedy w 2022 roku śledczy z krakowskiego Archiwum X zintensyfikowali swoje działania wydawało się, że możemy się doczekać przełomu. Dokładne przeszukanie Zatoki Sztuki w Sopocie dawało spore nadzieje. W odnalezienie Iwony Wieczorek wciąż wierzy matka zaginionej. Kobieta skomentowała zmiany w śledztwie.

Spis treści

  1. Iwona Wieczorek zaginęła
  2. Zaginięcie Iwony Wieczorek. Co się stało z gdańszczanką? Ustalenia śledczych, analizy, teorie
  3. Mama Iwony Wieczorek zabrała głos. "Tak naprawdę tylko to mnie interesuje"

Iwona Wieczorek zaginęła

Iwona Wieczorek w tajemniczych okolicznościach zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. 19-letnia wówczas gdańszczanka wyszła ze znajomymi do popularnego i kontrowersyjnego klubu Dream Club w Sopocie. Nastolatka do domu wracała sama, jednak nigdy nie dotarła do celu. W środku nocy, a konkretnie o godz. 3.07 kamery zarejestrowały skręcającą w promenadę Iwonę Wieczorek. Po drodze dziewczyna zadzwoniła do znajomych, z którymi spotkała się tamtego feralnego dnia. O godzinie 4 komórka Iwony była już nieaktywna. Ostatni raz kamera zarejestrowała 19-letnią Iwonę przy wejściu nr 63 na plażę w Gdańsku Jelitkowie. Tam ślad po Iwonie Wieczorek się urywa, a zaczynają się teorie, dziennikarskie śledztwa, analizy i spekulacje. Co się stało z poszukiwaną? Czy Iwona Wieczorek żyje, czy należy szukać ciała nastolatki? To właśnie przed takimi pytaniami zostali postawieni śledczy z krakowskiego Archiwum X.

Materiał: "Super Expressu": Tylko im zaufali śledczy w sprawie Iwony Wieczorek! "Trzymali wiele godzin"

Dalszy ciąg artykułu znajduje się pod galerią ze zdjęciami

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Co się stało z gdańszczanką? Ustalenia śledczych, analizy, teorie

W lipcu 2024 roku minęło 14 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek. W tym czasie pojawiło się mnóstwo dyskusji i licznych domysłów na temat tego, w jakim punkcie jest śledztwo ws. zaginionej Iwony Wieczorek. Dziennikarze przeprowadzali rozmowy z osobami, które w jakiś sposób są związane z próbami rozwiązania sprawy zaginięcia Iwony Wieczorek. Na początku 2023 roku głos zabrał były dyrektor biura kryminalnego KGP, insp. Marek Dyjasz, który niegdyś tę sprawę prowadził. Można było także przeczytać rozmowy z Mikołajem Podolskim, dziennikarzem śledczym, który badał sprawę owianego złą sławą sopockiego klubu "Zatoka Sztuki". Takową przeprowadziła m.in. dziennikarka naszego serwisu. W sprawę była zaangażowana również dziennikarka Marta Bilska. 

- Przez 13 lat byliśmy jedynymi dziennikarzami, których śledczy poprosili o współpracę w sprawie Iwony. Mikołaja wezwali na przesłuchanie i trzymali wiele godzin, mieli potem wielokrotny kontakt. Ze mną też chcieli rozmawiać, ale mieszkałam za daleko, więc nasze wspólne ustalenia przekazywał im Mikołaj - powiedziała nam dziennikarka, która wystąpiła m.in. w serialu dokumentalnym "Sprawa Iwony Wieczorek".

W listopadzie 2024 roku pojawiły się informacje o zmianie w śledztwie. Sprawę przejął prokurator Tomasz Boduch z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. To człowiek kojarzony m.in. ze sprawą Tadeusza P., oskarżonego o morderstwo kolegi z milicji, drugie dziennikarza, który zajmował się poczynaniami oskarżonego i usiłowanie zabójstwa swojej żony. Ten temat szeroko opisywaliśmy w tym miejscu.

Mama Iwony Wieczorek zabrała głos. "Tak naprawdę tylko to mnie interesuje"

Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek to rzecz jasna wiele nieprzespanych nocy dla jej matki. Iwona Główczyńska ma nadzieję, że prokurator Boduch dotrze do prawdy. Jego koleżanki i koledzy nazywają go "ekspertem od spraw sprzed lat". O zmianie została poinformowana najbliższa rodzina Iwony Wieczorek.

Wciąż wierzę, że dowiem się, co się stało z moją córką. Mój pełnomocnik ma się spotkać z panem prokuratorem i czekam też na informacje od niego. Wciąż czekam na rozwiązanie tej sprawy i tak naprawdę tylko to mnie interesuje, martwi mnie, że to wszystko tak długo trwa - powiedziała pani Iwona w rozmowie z "Faktem".

Do sprawy będziemy wracać w trójmiejskim oddziale "Super Expressu".

Warto przeczytać: Zaginięcie Iwony Wieczorek. Kierowca białego fiata pilnie poszukiwany. Detektywi mają trop

Sonda
Czy sprawę Iwony Wieczorek uda się rozwiązać?
Pokój Zbrodni - Iwona Wieczorek
Pokój Zbrodni
Iwona Wieczorek. Śledczy: Mogła zostać gdzieś zamurowana | Pokój Zbrodni

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki