Halloween 2024. Gwoździe w cukierkach to dopiero początek
Halloween to pochodzące z Ameryki święto, podczas którego w szczególności dzieci przebierają się za postacie z bajek czy upiory i zbierają cukierki. Według wielu osób to świetna zabawa i możliwość pokazania najmłodszym, iż mile spędzony czas to nie tylko ten w telefonie. Tegoroczne świętowanie jednak pokazało, że nawet tak z pozoru powszechna czynność może być niebezpieczna.
Okazuje się bowiem, że w wielu miastach w Polsce dzieci otrzymały słodkości z makabryczną niespodzianką w środku. W cukierkach rodzice znajdowali igły czy gwoździe, więc spożycie takiej przekąski mogło skończyć się tragicznie. Więcej w tym temacie przeczytacie tutaj: Ostre przedmioty w cukierkach. Rodzice sprawdzają słodkości. "Dno człowieczeństwa"
Gwoździe w cukierkach to jednak dopiero początek! Okazuje się, że po Halloween niektórzy rodzice dostrzegli kolejny problem, z którym nie wiedzą, jak sobie poradzić. Część z nich poprosiła o poradę księdza.
Polecany artykuł:
Opłakanych konsekwencji po Halloween ciąg dalszy. Ksiądz reaguje
Gwoździe w cukierkach po Halloween okazały się niejedynym problemem dla rodziców dzieci. Okazuje się bowiem, że niektórzy są zaniepokojeni stanem psychicznym swoich dzieci po świętowaniu. W ostatnim czasie jedna z użytkowniczek TikToka zaniepokojona stanem swoich dzieci zwróciła się o pomoc do księdza Sebastiana Picura.
Poszłyśmy z córkami na zabawę Halloween w Holandii tydzień temu i nie mogą spać, mają koszmary. Córka powiedziała mi, że widzi jakiegoś pana w czerni, jak śpi - napisała użytkowniczka.
Ksiądz Sebastian Picur postanowił odpowiedzieć na wiadomość zrozpaczonej matki dzieci i od razu stwierdził, że takie są właśnie konsekwencje po Halloween.
To są dramatyczne konsekwencje Halloween, których doświadcza coraz więcej wrażliwych dzieci - napisał na TikToku.
Wideo na profilu duchownego stało się hitem, a w sekcji komentarzy lada moment pojawiło się sporo wpisów innych internautów, którzy postanowili podzielić się podobnymi przeżyciami.
Miałam podobnie, więc uważajcie na siebie i na swoje dzieci
Dlatego właśnie my z dziećmi nie obchodzimy tego święta, unikamy znamion złego, bo to nie są żarty
Przykre jest to, że ludzie nie zdają sobie z tego sprawy - pisali internauci.