Zatrzymał pociąg, żeby pomóc mężczyźnie, który spadł ze skarpy
O dramatycznej interwencji maszynisty i kierownika pociągu, poinformował we wtorek, 4 kwietnia, rzecznik Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Tomasz Konopacki. W mediach społecznościowych napisał, że w poniedziałek "Dzięki wzorowej współpracy obsługi pociągu, monitoringu PKM i służb ratunkowych udało się pomóc człowiekowi w potrzebie".
- Załoga pociągu Polregio jadącego w kierunku Gdańska Wrzeszcza na wysokości ogródków działkowych na Matarni zauważyła leżącego w rowie melioracyjnym mężczyznę. Maszynista zatrzymał skład (oczywiście informując o tym dyżurnego ruchu PKM), a kierownik pociągu wyszedł na zewnątrz, by udzielić mężczyźnie pierwszej pomocy i okryć go folią termiczną - dodał Konopacki.
Zaznaczył, że równolegle obserwujący całą sytuację pracownik monitoringu PKM powiadomił o zdarzeniu operatora telefonu alarmowego 112, podając precyzyjną lokalizację zdarzenia.
Z ustaleń policji wynika, że 67-latek potknął się, sturlał ze skarpy i uderzył głową w drewniany element. Mężczyzna został przewieziony do szpitala na badania.