Gdynia rozrosła się z około 135 km kwadratowych do aż 391 km kwadratowych. Wszystko przez to, że wchłonęła część zatoki. Temat opisuje TVN 24. Reporter poinformował, że gminy leżące nad Zatoką Gdańską podzieliły obszar między sobą. Wkrótce mocno zyskają, jeśli chodzi o swoją powierzchnię. - Była to praca pionierska, wyjątkowa w sowim rodzaju, której nikt do tej pory w naszym kraju nie przeprowadzał - powiedział Tomasz Herrmann, wicestarosta pucki. Zmiany dotknął również m.in. Sopotu, Krynicy Morskiej i Jastarnii, która wchłonie dodatkowo 90 km kwadratowych morza. Najwięcej ma zyskać Gdańsk, który po zmianach stanie się największym miastem w Polsce. Jak to możliwe? Gminy realizują postanowienia konwekcji ONZ o prawie morza. - Państwa nadmorskie mają prawo administrować bezpośrednio jednostkami samorządami terytorialnymi obszar morza do tzw. linii podstawowej - wyjaśnił w TVN 24 Mariusz Meus, geodeta. Czytaj też: Mieszkaniec Słupska nie musi już martwić się o pieniądze. Główna wygrana w Ekstra Pensji!
Miasta wchłaniają morze. Gdynia to już 2. największe miasto w Polsce
2022-05-10
10:53
Leżące na polskim wybrzeżu miasta zwiększają swoją powierzchnię. Dzieje się tak, bo "wchłaniają" kolejne kilometry kwadratowe rozciągających się przed nimi wód. I tak pod względem powierzchni Gdynia jest już drugim największym miastem w Polsce wyprzedzając m.in. Kraków czy Łódź.
Płot na granicy polsko-niemieckiej. Plaża w Świnoujściu podzielona