W tym roku na maturze z polskiego pojawił się wiersz Anny Świrszczyńskiej pt. "Samotność". Maturzyści mieli za zadnie zinterpretować utwór. "Postaw tezę interpretacyjną i ją uzasadnij. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 250 słów" - brzmiała treść polecenia. Drugi temat nawiązywał do wolności, którą maturzyści mieli scharakteryzować na podstawie "Dziadów" Adama Mickiewicza oraz wybranego tekstu kultury.
- Czułem, że będą "Dziady" i wczoraj wszystko powtórzyłem. Miałem po prostu nosa. Zresztą nie przejmuję się aż tak maturą z polskiego, bowiem planuję studiować informatykę - mówi jeden z uczniów gdyńskiej "Trójki". - Najtrudniejszy był ten Sienkiewicz. Zadanie polegało na dopasowaniu fragmentów do poszczególnych dzieł. Uważam, że zadanie było niejasne. Już sama jego treść przyprawiła nas o zawrót głowy. Myślę jednak, że te 70 procent będzie - dodaje kolejna maturzystka.
Zobacz także: Pomorskie: Przed nami inwazja kleszczy! Jak się przed nimi chronić? [PORADNIK]
Do matury w tym roku przystępuje około 269 tysięcy osób w całym kraju. Pisemna sesja egzaminacyjna potrwa do 23 maja. Aby zdać maturę, abiturient musi uzyskać minimum 30 procent punktów z egzaminów obowiązkowych, czyli j.polskiego, języka obcego i matematyki.
Posłuchaj, co trójmiejscy maturzyści mówili po opuszczeniu sal: