Magda Gessler ruszyła na pomoc kolejnej restauracji. Tym razem Kuchennych rewolucji potrzebował kultowy Mikołajek w Słupsku. To lokal z wieloletnią tradycją, znane miejsce na kulinarnej mapie miasta. Od roku jego właścicielką jest Jolanta, która zaciągnęła 90 tys. złotych kredytu, by przejąć tę popularną w czasach PRL-u restaurację. Zachęcona sukcesem swojego drugiego lokalu postanowiła, że w Mikołajku będą królowały pierogi. Niestety, ten pomysł nie przyciągnął do lokalu spodziewanych tłumów. Dodatkowym ciosem okazała się pandemia koronawirusa, której skutki boleśnie odczuli przedsiębiorcy w branży gastronomicznej. Dlatego Joanna zaprosiła do Słupska ekipę Kuchennych rewolucji. Czy Magda Gessler uratowała Mikołajka? Co się zmieniło w lokalu po wizycie znanej restauratorki? Zobaczcie!
Złoty Pikling po Kuchennych rewolucjach
Wystarczyło, by Magda Gessler spróbowała pierwszych dań w Mikołajku, by już wiedziała, że restauracja ma duży problem z kuchnią. Pierogom daleko było do ideału. Zresztą, nie robiono ich nawet na miejscu. Magda Gessler musiała więc wymyślić zupełnie nową koncepcję na tę restaurację. Zdecydowała, że w restauracji będą serwowane m.in. potrawy z gęsiny. Mikołajek dostał także nową nazwę: Złoty Pikling. Nawiązuje ona do śledzia, który jest wędzony w całości, z wnętrznościami (w tym również z mleczem lub ikrą), a po wędzeniu nabiera złotego koloru. Ekipa Kuchennych rewolucji zmieniła także wystrój lokalu: na ścianach pojawiły się dekoracje w stylu retro z wizerunkiem piklinga oraz fragmenty przepisów.
Przeczytaj także: Magda Gessler OSZUKAŁA wszystkich! Prawda o jej wykształceniu wyszła na jaw, opadną wam szczęki!
Jak Złoty Pikling poradził sobie po Kuchennych rewolucjach? Gdy Magda Gessler wróciła do Słupska po 18 tygodniach nie była zadowolona z tego, co zastała w Złotym Piklingu. Stwierdziła, że dania z jej menu są niejadalne. - Jest bardzo źle - podsumowała. To nie wróżyło dobrze na przyszłość. Dodatkowym problemem jest fakt, że aktualnie restauracja nie może normalnie funkcjonować z powodu lockdownu branży gastronomicznej. Serwuje jednak swoje dania z dowozem i w ten sposób walczy o przetrwanie w tym trudnym czasie pandemii koronawirusa.
Złoty Pikling: opinie po Kuchennych rewolucjach
A jak Kuchenne rewolucje oceniają sami goście? Najlepiej świadczą o tym opinie, jakie wystawiają restauracji Złoty Pikling w internecie. Prezentujemy wybrane z nich:
- Trafiliśmy ze znajomymi będąc w Słupsku do Złotego Piklinga przypadkiem i od teraz będziemy tam gośćmi przy kazdej okazji odwiedzając to miasto. Jedzenie pyszne, spróbowaliśmy wiele potraw i wszystkie smakowały wybornie. Bardzo miła obsługa i przystępne ceny - Ewa
- Jedzenie smaczne, zjedliwe ale bez zachwytu. Bywalem w różnych restauracjach po Kuchennych Rewolucjach lecz w dawnym Mikołajku brakuje tego "Łał" - Dawid
- Krem z papryki i zupa pomidorowa były przepyszne, a gęsia noga i gulasz z gęsiny i leśnymi grzybami wprost nie z tej ziemi. Porcje były wystarczające, aby się najeść - Tomasz
- Pyszne jedzenie oraz bardzo miła obsługa i profesjonalna, z całego serca polecam! - Daniel
Złoty Pikling: menu Magdy Gessler
Zobaczcie także, co znalazło się w menu restauracji Złoty Pikling w Słupsku po Kuchennych rewolucjach. Magda Gessler wprowadziła do karty potrawy według swojego własnego przepisu. W menu można znaleźć także wyjątkowe potrawy z gęsiną - sprawdziliśmy, ile kosztują!
- pierogi z gęsiną - 22 zł
- gęsia noga w sosie żurawinowym - 32 zł
- gulasz z gąski z grzybami leśnymi - 32 zł
- makaron pappardele z gęsiną - 30 zł
Zobacz również w naszej galerii poniżej, jakie ceny ma w swoim lokalu Magda Gessler. Niektórzy uważają, że to gruba przesada!