Jak podaje prokuratura, w nocy z 6 na 7 grudnia na młodzieżowym turnieju siatkówki w Malborku szkoleniowiec drużyny z Gdańska dopuścił się molestowania na nieletnim chłopcu. - Mężczyzna został już zatrzymany, jednak nie przyznał się do popełnionego przestępstwa - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Mężczyzna najbliższe miesiące spędzi w areszcie, a grozi mu do 15 lat więzienia. - Prokurator skierował wniosek o tymczasowe aresztowanie. We wtorek sąd uwzględnił ten wniosek - dodaje Grażyna Wawryniuk.
Trefl Gdańsk oświadczył, że sprawa nie dotyczy członka ich zespołu, mimo że zawodnicy tego klubu także rywalizowali w Malborku. Przedstawiciele Trefla jednocześnie podkreślili też, że stanowczo potępiają takie zachowania.