W piątek rano w jednym z mieszkań komunalnych w Wejherowie policjanci odkryli ciało 30-letniej kobiety. Prawdopodobnie została zamordowana. O zbrodnię podejrzewano jej partnera. Policja wszczęła obławę, która trwała niemal cały dzień. Dopiero w piątek późnym wieczorem udało się go schwytać.
Polecany artykuł:
Mężczyzna ukrywał się w lesie, niedaleko Pucka. W rodzinie tej już od dawna dochodziło do kłótni, mimo to sąsiedzi są zszokowani tragedią, która rozegrała się za ścianą. Mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów zabójstwa.Najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Kobieta osierociła dwoje dzieci.