Filozof, który spędził w Gdańsku pierwszych 5 lat swojego życia miałby dostać 2-metrowy pomnik z brązu. Monument stanąłby przy ul. Ducha, gdzie do dzisiaj można oglądać kamienicę, w której wybitny myśliciel się urodził. Z inicjatywą upamiętnienia Schopenhauera wyszli sami mieszkańcy, ale zwolenników tego pomysłu jest znacznie więcej i nie brakuje ich również wśród znawców historii Gdańska.
- Był rodowitym gdańszczaninem. Jest znamienitą postacią i filozofem i jego pomnik powinien być w Gdańsku - stwierdził w rozmowie z nami Jerzy Korzeniewski ze wspierającego inicjatywę stowarzyszenia "Nasz Gdańsk".
Korzeniewski zwraca też uwagę, że podobny pomnik mógłby się przyczynić do rozpropagowania wiedzy na temat filozofa z gdańskimi korzeniami wśród samych mieszkańców, którzy w tej materii mają często spore zaległości. - Wiedza rodowitych gdańszczan, i to przykro stwierdzić, jest więcej niż płytka. Pomnik mógłby przybliżyć im postać filozofa - dodaje Korzeniewski.
W sprawie postumentu Schopenhauera do końca miesiąca ma się wypowiedzieć komisja ds. pomników, złożona z urzędników, radnych i konserwatora zabytków. Gdyby pomnik stanął w przestrzeni miejskiej nie byłby jedyną tutejszą formą upamiętnienia wybitnego myśliciela. O tym, że Artur Schopenhauer urodził się w Gdańsku przypomina niewielka ulica w Oliwie, tablica na domu przy ul. św. Ducha, a także znajdująca się w okolicach… restauracja jego imienia.