Była to jedna z 190 gdańskich aukcji WOŚP w tym roku, zdecydowana większość z nich kończy się w piątek, 31 stycznia. Tę datę wyznaczył również marszałek Struk. Jego aukcja skończyła się o godz. 11.45, w licytacji uczestniczyło 19 osób. Co ciekawe, komuś musiało bardzo zależeć, bo kwota 15 tysięcy złotych za rejs z marszałkiem Mieczysławem Strukiem pojawiła się już w niedzielę, 26 stycznia - w dniu 33. Wielkiego Finału WOŚP. Przez kolejne pięć dni nikt już tych pieniędzy nie przebił.
finałach WOŚP biorę udział od lat, ale tegoroczny wynik to w istocie prawdziwy rekord! - mówi Mieczysław Struk. - Jestem szczęśliwy, że aukcja osiągnęła tak wysoką kwotę. Obiecuję, że zwycięzca nie będzie rozczarowany rejsem.
Polecany artykuł:
Marszałek województwa jeszcze nie ma sprecyzowanego pomysłu na tę wyprawę morską - wszystko zależy od terminu i warunków atmosferycznych. Zdaniem Mieczysława Struka nasze wybrzeże jest tak piękne, że zawsze jest czym się zachwycić.
- W poprzedni rejs, bo już raz wystawiłem taką wycieczkę na aukcję, popłynęliśmy z Gdyni do nowo otwartej przystani jachtowej w Pucku - wspomina marszałek. - Oczywiście z przygodami po drodze. Pan Sławek i jego rodzina byli z tej wyprawy bardzo zadowoleni, a trzeba dodać, że to rodzina wytrawnych podróżników, którzy zjechali pół świata. A jednak udało mi się pokazać im coś nowego, coś co mają „pod domem”, a czego jeszcze nie widzieli.