W późny środowy wieczór (3 lutego) kryminalni z Sopotu zatrzymali 39-letniego mieszkańca Gdyni. To on tego samego dnia napadł na zakład jubilerski w Trójmieście. - Do zdarzenia doszło kilka godzin wcześniej w Sopocie. Jak wstępnie ustalono, sprawca wszedł do zakładu jubilerskiego i w trakcie oglądania przygotowanego dla niego zestawu biżuterii wyciągnął przedmiot przypominający broń. Gdy pracownik włączył alarm, sprawca oddał strzał, prawdopodobnie z broni hukowej, po czym uciekł nie kradnąc niczego. Kryminalni znaleźli i zabezpieczyli pistolet, który najprawdopodobniej został użyty do przestępstwa - podaje Komenda Miejska Policji w Sopocie.
Zatrzymany 39-latek jest dobrze znany stróżom prawa. - W przeszłości był notowany za kradzieże, paserstwa, a także posiadanie narkotyków - tłumaczy rzeczniczka sopockiej policji Lucyna Rekowska.
Jak podaje portal trojmiasto.pl, podejrzany złożył wyjaśnienia. Tłumaczył śledczym, dlaczego dopuścił się przestępstwa. Mężczyzna usłyszał zarzut "usiłowania rozboju, grożąc natychmiastowym użyciem przemocy, posługując się przedmiotem przypominającym broń palną".
Polecany artykuł: