Wykonane litery mają po prawie dwa i pół metra wysokości, a stojące obok siebie tworzą szeroki na piętnaście metrów napis. Twórca projektu Michał Podgórczyk jest zadowolony z obecnego efektu i zapowiada, że dzięki pewnemu rozwiązaniu napis widoczny będzie także w nocy.
Prócz robiącej wrażenie wielkości całego napisu, dodatkowym atutem przyciągającym wzrok będzie jego kolor, przypominający zardzewiałą stal podobną do tej, którą możemy oglądać na budynku Europejskiego Centrum Solidarności. Proces rdzewienia wywołuje proszek o nazwie korten, który w porównaniu z blachą kortenowską nie zostawia śladów, o którym szerzej opowiedział wykonawca Mariusz Jargieło.
Pierwszym miejscem w którym stanie napis GDAŃSK będzie parking przy Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance. Tam napis postoi do kwietnia przyszłego roku, po czym zostanie przeniesiony w nieznane jeszcze dotąd miejsce.