Natalia urodziła się z deformacją małżowiny usznej, zwężonym przewodem słuchowym zewnętrznym oraz lewostronnym niedosłuchem w stopniu głębokim. - Zaraz po jej narodzinach obiecaliśmy sobie, że zrobimy wszystko, by ta wada jak najmniej zaważyła o jej przyszłym życiu. Kolejne lata były pełne wyzwań. Ciągłe wizyty w szpitalach, dziesiątki badań, tysiące przebytych kilometrów. Stała rehabilitacja - mówi Marta Powargo, mama dziewczynki.
Przez chorobę Natalka czuje się inna. Niektóre dzieci wpatrują się w jej ucho, wytykają palcami, zaczepiają. - Przecież nie jest od nich gorsza. Ale jak jednak wytłumaczyć to dziecku? Zwłaszcza, gdy następnego dnia idziemy do szkoły, w szatni naprzeciwko siedzi dziewczynka i wpatruje się w głowę Natalki. Po chwili woła koleżankę i mówi jej coś ze śmiechem. Obie patrzą na moją córeczkę...- tłumaczy mama.
Niewiele brakuje by cierpienie Natalki zostało tylko wspomnieniem. 10-latka przeszła operację w w klinice The Hearing Device Center w Kalifornii, gdzie wszczepiono jej w czaszkę aparat słuchowy BAHA (kostnoprzewodzeniowy).Dzięki temu Natalka odzyskała słuch. Do pełni szczęścia brakuje tylko rekonstrukcji ucha. Dziewczynkę w Gdyni musi przejść drugą operację w Stanach Zjednoczonych. Jeśli mamie Natalii uda się zebrać brakujące środki, to dziewczynka przejdzie zabieg już w lutym 2023 roku. A, wtedy będzie mogła wreszcie korzystać z życia tak jak jej zdrowi rówieśnicy.
- Natalia 9 sierpnia przeszła w USA operację usunięcia zwoju skóry z ucha oraz wszczepienia implantu słuchowego. Miesiąc po operacji mogła wrócić do normalnego trybu życia. Dziś jest przeszczęśliwa, a jakość jej życia znacznie się poprawiła! Niestety, nie udało nam się opłacić całej operacji, dlatego konieczne było podzielenie jej na dwa zabiegi...Wstępnie termin drugiego zabiegu był wyznaczony dopiero za 2 lata! Na szczęście niedawno otrzymaliśmy informację z kliniki, że zwalnia się termin już w lutym i wtedy Natalka mogłaby przejść drugą część operacji. Z jednej strony bardzo się ucieszyliśmy, z drugiej poczuliśmy napływający lęk – czy uda nam się zebrać resztę potrzebnych środków? Natalia przeszła w życiu już naprawdę wiele. Druga operacja umożliwi jej powrót do normalnego życia i funkcjonowania... Dlatego błagam, pomóżcie nam! Liczy się każda wpłata, każda złotówka... - mówi mama Natalii.
Natalce można pomóc wpłacając pieniądze na zbiórkę zorganizowaną przez Fundację Siepomaga, klikając TUTAJ
Zbiórkę dla Natalki można również wesprzeć, biorąc udział w licytacjach na grupie na Facebooku - Licytacje dla Natalki Powargo