Silne podmuchy wiatru z jednej strony, oraz intensywne opady śniegu i krupy śnieżnej z drugiej, przez najbliższe dwie doby utrudnią życie mieszkańcom Pomorza. Już teraz mamy do czynienia z cofką na Bałtyku, a poziom wód w nadmorskich miejscowościach przekroczył w wielu miejscach stan alarmowy.
W Gdańsku działa Miejski Sztab Zarządzania Kryzysowego. - Ze względu na pogarszające się warunki pogodowe w Gdańsku – sztorm o sile 10 – 11 w skali B i wiatr z kierunków północnych dochodzący do 90 km/h – prosimy zachowanie szczególnej ostrożności i, w miarę możliwości, pozostanie w domach - czytamy w komunikacie.
Ze względu na wysokie sztormowe fale i silny wiatr zamknięto też molo w Brzeźnie. Spacerować nie można również po Falochronie Zachodnim. Zamknięty dla ruchu jest również czasowo przejazd ul. Wiślną w Letnicy. Z porywistym wiatrem zmagają się też pracownicy lotniska w Rębiechowie. Część lotów jest opóźniona, a niektóre zostały przekierowane na inne lotniska.
Skutki wichury odczuli też pasażerowie SKM. Na odcinku Słupsk - Lębork uszkodzeniu uległa część trakcji.
Dodatkowym utrudnieniem dla mieszkańców Trójmiasta są oblodzone drogi. Z powodu zamieci śnieżnej, ograniczona jest też widoczność. Również władze Gdyni apelują o wyjątkową ostrożność i pozostanie w domach.