Śmiertelny wypadek

Niesłychana śmierć na drodze! 29-latka zjechała z pasa, by uniknąć zderzenia. 40-latek zrobił to samo

2024-09-09 15:05

40-letni motocyklista zginął w wypadku na trasie między Motarzynem i Budowem w powiecie słupskim. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 8 września, ok. godz. 20.30. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna jechał całą szerokością drogi wojewódzkiej nr 210, aż zjechał na pas, którym jechała prowadząca land rovera. Kobieta próbowała uniknąć zderzenia, ale 40-latek znowu wjechał przed jej auto.

Śmiertelny wypadek pod Słupskiem. Nie żyje motocyklista

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności zgonu motocyklisty, zwłaszcza że są one wyjątkowo nietypowe. Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę, 8 września, ok. godz. 20.30, na drodze wojewódzkiej nr 210 między Motarzynem a Budowem. Mundurowi dostali najpierw informację o 40-letnim kierującym jednośladem, który porusza się całą szerokością trasy.

- 40-letni kierujący motocyklem yamaha wjechał przed jadącego z przeciwka land rovera, którym kierowała 29-latka. Kobieta, aby uniknąć zderzenia, zmieniła tor jazdy, jednak motocyklista ponownie wjechał przed jej pojazd, w wyniku czego doszło do zdarzenia - informuje policja w Słupsku.

Po dotarciu na miejsce służb ratowniczych motocyklista był jeszcze reanimowany, ale bezskutecznie. Kobiecie nic się nie stało, a po po przebadaniu alkomatem okazało się, że była trzeźwa. Funkcjonariusze ze Słupska zabezpieczyli oba pojazdy na policyjnym parkingu, wykonali oględziny i przesłuchali świadków. Na podstawie zgromadzonych informacji będą teraz ustalać przyczyny wypadku.

Motocyklista wyleciał w powietrze. Szczątki maszyny rozsypały się po ulicy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki