Policyjne

Niewiarygodne, co wyprawiał młody kierowca volkswagena! Wszystko się nagrało

2024-02-15 14:47

33-latek z województwa pomorskiego robił wszystko, aby uciec przed policjantami z Lęborka. Najpierw uskutecznił szalony rajd samochodem, potem próbował ukryć się u znajomego. Wszystko na nic. Nagranie i szczegóły, przekazane przez mundurowych dają do myślenia, a podejrzanemu grozą bardzo surowe konsekwencje.

W miniony poniedziałek (12 lutego 2024) policjanci z Lęborka kontrolowali trzeźwość kierowców. Gdy zobaczyli delikwenta z volkswagena już wiedzieli, że coś się będzie działo. Kojarzyli go z dawniejszych interwencji. Nie pomylili się. Chwilę później uczestniczyli w pościgu za 33-latkiem. 

- Gdy nadali kierowcy vw sygnał do zatrzymania się, a następnie polecili mu zjechać z ulicy, ten gwałtownie ruszył w kierunku Kębłowa. Mundurowi wiedzieli, że za kierownicą siedzi znany im z wcześniejszych interwencji 33-letni lęborczanin, który ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Niezwłocznie włączyli sygnały dźwiękowe i błyskowe w radiowozie i ruszyli za nim. Mężczyzna nie reagował na nadawane sygnały i uciekał popełniając po drodze szereg wykroczeń - informuje st. asp. Marta Szałkowska, oficer prasowa lęborskiej komendy.

- W Nowej Wsi Lęborskiej m.in. przekroczył dozwoloną prędkość o 81 km/h, w Kębłowie Nowowiejskim jechał z prędkością 122 km/h w miejscu jej ograniczenia do 40 km/h, nie sygnalizował manewrów, zjechał na przeciwległy pas ruchu omijając wysepkę z przejściem dla pieszych, potem wjechał w leśną drogę i wtedy zniknął z pola widzenia mundurowych. Po kilku minutach funkcjonariusze znaleźli porzuconego w lesie vw. Funkcjonariusze zabezpieczyli to auto do celów procesowych i rozpoczęli poszukiwania 33-latka - dodaje policjantka.

Lębork: Uciekał przed policją, ukrył się u znajomego

Kryminalni szybko odkryli, gdzie znajduje się podejrzany. Mężczyzna ukrył się w Lęborku w domu swojego znajomego. Tam został zatrzymany przez dzielnicowych. Zanim do tego doszło, słysząc głosy policjantów w korytarzu, uciekł na wyższe piętro i zamknął się w pokoju. Wyszedł z niego wtedy gdy pojął, że już nie ma szans na ucieczkę.

- Badanie alkotestem nie wykazało by był pod wpływem alkoholu, ale pobrana została od niego krew na zawartość środków odurzających - informuje oficer prasowa KPP Lębork. -Tego samego dnia policjanci przedstawili 33-latkowi dwa zarzuty przestępstw: niestosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz niezastosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu. Mężczyzna odpowie też przed sądem za szereg wykroczeń w ruchu drogowym. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności, 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna, która może wynieść nawet 30 tysięcy złotych - dodaje.

Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju. O dalszym losie młodego mężczyzny zdecyduje sąd.

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki