Niecodzienne odkrycie miało miejsce w niedzielę rano. Około godziny 9:15 do funkcjonariuszy straży miejskiej podszedł pewien mężczyzna. Powiedział, że podczas spaceru natknął się na niewybuch pochodzący najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej. Miał on się znajdować w rejonie ulic Nowy Świat i Barniewickiej. Mężczyzna zaprowadził strażników na miejsce.
- Wszystko wskazuje na to, że był to ręczny granatnik przeciwpancerny, tak zwany Panzerfaust. Leżał pod drzewem bez żadnego zabezpieczenia – wyjaśnia aplikant Wojciech Łuczak. Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania o sprawie powiadomiona została policja.
>>>Podpalenia samochodów na Matarni. Policja złapała kolejnego podejrzanego
- Dyżurny Komisariatu IX, gdy tylko otrzymał zgłoszenie o ujawnieniu niewypału, natychmiast poinformował Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz patrol minerski. Wystawił też posterunek stały, aby zabezpieczyć znalezisko – mówi sierżant Emil Marchewka z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. W poniedziałek 20 listopada przed południem niewybuch został zabrany przez żołnierzy z Elbląga.