Leśnicy są zadowoleni z obecności wilków w pomorskich lasach. Nic dziwnego - drapieżniki przyczyniają się np. do rozproszenia populacji jeleniowatych w jednym rejonie lasu. Przekłada się to na mniejsze szkody w uprawach leśnych, a co za tym idzie - na niższe nakłady finansowe na ochronę lasu.
Jeden z pracowników Nadleśnictwa Choczewo postanowił jakiś czas temu zainstalować foto-pułapkę, która potwierdziła przeczucia leśników. Na nagraniu zobaczymy watahę składającą się z pięciu wilków. Wszystkie są w doskonałej kondycji; wyglądają na dobrze odżywione i zdrowe.
- O obecności wilków na terenie mojego leśnictwa wiedziałem już od dwóch, może trzech lat, natomiast ten rok wyjątkowo obfituje z spotkania z tymi drapieżnikami. Często podczas codziennej pracy w terenie, ale także wieczorami słyszałem wyjące wilki, a obecność w lesie ich tropów i odchodów przestała być czymś nadzwyczajnym - opowiada Maciej Rewers, leśnik, który nagrał z ukrycia wilczą watahę.