Zabójca Pawła Adamowicza pod okiem psychiatrów i psychologa
Na początek przewidziano jednorazowe badanie. Ma je przeprowadzić dwóch psychiatrów oraz psycholog. Ich opinia może okazać się kluczowa dla śledztwa. Niewykluczone, że po środowym podejściu lekarze wnioskować będą o przeprowadzenie dodatkowej obserwacji w warunkach zamkniętych. Taka obserwacja może trwać do dwóch miesięcy.
Stefan W. nie przyznaje się do winy
Przypomnijmy, że Stefan W. przebywa obecnie w areszcie. Prokuratura postawiła mu zarzut usiłowania zabójstwa z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, za co grozi nawet dożywotnie pozbawienie wolności. Mężczyzna nie przyznał się do winy. O wynikach badań toksykologicznych sprawcy, które dotarły dziś do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, przeczytasz w artykule Stefan W. nie był pod wpływem narkotyków. Prokuratura ma już wyniki badań toksykologicznych.
Policja odprowadza Stefana W. do aresztu. Zobacz nagranie:
Nagrania z monitoringu zostały nadpisane. Czy zabójca Adamowicza był pod Pałacem Prezydenckim?
Śledczym nie udało się dotrzeć do nagrań z kamer monitoringu z połowy grudnia. Stefan W. miał wówczas podjąć próbę wtargnięcia do Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Według ustaleń prokuratury mężczyzna pojechał do stolicy po wyjściu z więzienia, w którym odsiadywał karę pozbawienia wolności za napady na placówki bankowe.
Zobacz także: Morderca Adamowicza nie przyznaje się do winy. Co ustaliła prokuratura?
Z Grażyną Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku rozmawiała Aleksandra Szocik, reporterka Radia ESKA. Posłuchaj: