Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 26 września. Do Szpitala Specjalistycznego w Chojnicach trafiła niespełna 15-letnia dziewczyna, która rano w domu urodziła dziecko.
ZOBACZ TEŻ: Zwabili 19-latkę do mieszkania. Tam przeżyła koszmar. Wśród oprawców kobiety
- Noworodek był wydolny oddechowo i krążeniowo z raną ciętą szyi – powiedział portalowi Czas Chojnic Piotr Wroński, zastępca dyrektora ds. medycznych w szpitalu w Chojnicach. - Z matką nie ma logicznego kontaktu. Kobieta została zaopatrzona ginekologicznie. Jest pod opieką psychiatry i psychologa – dodał Wroński.
Dziecko ze szpitala w Chojnicach przewieziono do Kliniki Chirurgii Dziecięcej w Gdańsku.
Śledczy wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Czy rana cięta na szyi maluszka była wynikiem wypadku, czy celowego działania? - to jedna z kwestii, którą muszą wyjaśnić teraz policjanci i prokuratura.
Sprawa trafiła do sądu rodzinnego, ze względu na fakt, że młoda matka jest niepełnoletnia. Dodatkowo prokurator w Człuchowie prowadzi postępowanie w sprawie obcowania płciowego z małoletnią poniżej 15. roku życia.
Koniec procesu o znęcanie nad 5-letnimi bliźniaczkami. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.
- Zdarzenie zaistniało - wszystko na to wskazuje - na terenie gminy Przechlewo. 14-letnia dziewczyna urodziła dziecko dziś rano. Jesteśmy w trakcie ustalania, co się potem wydarzyło. Dostałem informacje o obrażeniach noworodka, ale nie mam jeszcze ich zweryfikowanych, więc trudno się odnieść, jakie one rzeczywiście są – powiedział Gazecie Pomorskiej Mariusz Radomski, prokurator rejonowy w Człuchowie.