„O Rety! Nie wrzucaj do toalety”. Kampania w Gdańsku
Nie, odpływ w toalecie to nie jest magiczny otwór, do którego można wrzucić cokolwiek i o tym zapomnieć. Czasem aż trudno uwierzyć, co ląduje w toalecie. Wóz ciśnieniowy w tym konkretnym przypadku nie dał rady.
- Konieczne było odkopanie przyłącza sanitarnego i wycięcie w rurze „okna”. Co zastaliśmy? Dosłownie zabetonowany kanał w 2/3 jego średnicy. Zaprawa cementowa, prawdopodobnie z remontu mieszkania, stwardniała kilka metrów za budynkiem. Prawdopodobnie, bo firma budowlana zaprzeczyła, by cokolwiek do sieci wyrzucała, a winą obarczyła „poprzedników”. Z kanału wyciągnęliśmy też puszki, styropian i gruz budowlany. Kanalizacja sanitarna to nie miejsce na odpady
- opisują w swoich mediach społecznościowych sprawę z początku marca 2025 Wody Gdańskie.
Polecany artykuł:
Właśnie dlatego powstała kampania „O Rety! Nie wrzucaj do toalety” - by edukować gdańszczan na temat tego, co można, a czego nie można wrzucać do kanalizy.
Jeden z naszych specjalistycznych pojazdów stał się mobilnym nośnikiem kampanii. Teraz będzie przypominał wszędzie tam, gdzie się pojawi, że toaleta to nie kosz na śmieci. Samochód specjalny, dwufunkcyjny, bo ssąco-płuczący na co dzień czyści sieć kanalizacyjną usuwając z niej zatory i osady. Dbamy o sprawność kanalizacji, ty też możesz! Najlepszy sposób to nie wrzucać do toalety niczego poza papierem toaletowym - informują Wody Gdańskie.
