- W Gdańsku teoretycznie nie mamy problemu ze smogiem, natomiast są takie dzielnice, w których mieszkańcy palą w piecach węglem. Chodzi m.in. o Stogi, Brzeźno, Nowy Port, Wrzeszcz. Myślę, że na początku przynajmniej na salach gimnastycznych, na korytarzach, gdzie dzieci spędzają przerwy, moglibyśmy zainstalować takie oczyszczacze, żeby zadbać o zdrowie naszych najmłodszych mieszkańców - tłumaczy miejski radny, Przemysław Ryś. Posłuchaj:
Co o pomyśle radnego sądzi Urząd Miasta? - Nie mówimy "nie". Oczyszczacze mogłyby zostać zainstalowane w szkołach, pod warunkiem że Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku uzna, że jest taka potrzeba. Jeżeli szkoła jest np. nieodpowiednio wentylowana, to takie urządzenia powinny się w niej znaleźć. Zobaczymy, przyjrzymy się tej sprawie - zapewnia Dariusz Wołodźko z gdańskiego magistratu.
Zobacz także: Sopot: Policja zabezpieczyła duże ilości narkotyków. 27-latek stanie przed sądem
Posłuchaj szczegółów:
Urząd zapewnia, że w gdańskich szkołach zostaną przeprowadzone badania sanitarne pod kątem jakości powietrza. Dodajmy, że zapewnienie prawidłowej wentylacji w salach lekcyjnych, to jeden z obowiązków placówek edukacyjnych.