Wydawać by się mogło, że do zrobienia tego typu zdjęć potrzebujemy dobrego aparatu lub sporej wiedzy i umiejętności. Wiele osób twierdzi także, że fotografie z użyciem wełny stalowej są podrasowane w programach graficznych. Nic bardziej mylnego! Wystarczą chęci i zwykły aparat. Lepiej, gdy pozwala on na manualne sterowanie funkcjami, takimi jak światłoczułość (ISO), ustawiania otwarcia przesłony czy czas otwarcia migawki. Musimy również zaopatrzyć się w element, do którego przymocujemy emitującą iskierki wełnę. I oczywiście główna bohaterka naszych dzieł, czyli wełna stalowa. Dostaniemy ją w większości sklepów lub składów budowlanych. Pamiętajmy, że im mniejsza gramatura (im więcej zer), tym więcej iskier powstanie i będą one drobniejsze.
Wybierając miejsce do zrobienia naszych zdjęć pamiętajmy, że iskry mogą nieść ze sobą zagrożenie pożarowe. Na początek najlepsza będzie plaża lub żwirownia. Nie zapomnijmy sprawdzić, czy po zakończeniu zabawy gdzieś nie tli się resztka wełny stalowej.
Wszystkie niezbędne porady przekazał nasz czytelnik, Łukasz Koczkodaj. Jego fantastyczne zdjęcia znajdziecie w galerii u góry artykułu. Naprawdę warto je zobaczyć! Więcej o działalności autora dowiecie się tutaj.