Rozprawa miała się rozpocząć o godz. 9, jednak przełożono ją ze względu na alarm bombowy. Tymczasem część z pokrzywdzonych już od rana czekała na rozpoczęcie procesu przed Sądem Okręgowym w Gdańsku.
- Mnie nie chodzi już o te pieniądze. Chodzi o to, co zrobili - mówił naszej reporterce Oli Szocik jeden z poszkodowanych, którzy dzisiaj tłumnie stawili się na gdańskiej sali rozpraw. Większość z nich domaga się jednak nie tylko ukarania sprawców, ale i odzyskania utraconych oszczędności. Posłuchajcie, co jeszcze mówili dzisiaj ci, którzy powierzyli swoje pieniądze parze oszustów.
Marcin i Katarzyna P. oskarżeni są m.in. o oszustwa na wielką skalę, pranie brudnych pieniędzy i fałszowanie dokumentów. Grozi im 15 lat więzienia. Marcin P. - twórca piramidy finansowej, odmówił dzisiaj składania zeznań.Na czas rozprawy w Sądzie Okręgowym wprowadzono nadzwyczajne procedury bezpieczeństwa. Poszkodowanym i dziennikarzom wydawane są wejściówki, a każdy uczestnik tego wydarzenia musi przejść przez dodatkowe bramki zabezpieczające.
Zobaczcie też nagranie naszej reporterki Oli Szocik prosto spod Sądu Okręgowego w Gdańsku: